Tajna poczta dyplomatów bez tajemnic
Polskie placówki dyplomatyczne korzystają z
urządzeń szyfrujących zakupionych od firmy szwajcarskiej
wielokrotnie oskarżanej o to, że jest na usługach niemieckiego
wywiadu - ustalili dziennikarze "Życia Warszawy" i tygodnika
"Wprost".
31.07.2006 | aktual.: 31.07.2006 07:24
Jeden z przedstawicieli firmy twierdził, że część sprzedanych za granicę urządzeń była przestrojona tak, by służby wywiadowcze USA i RFN mogły odczytywać zakodowaną pocztę dyplomatyczna innych państw.
"ŻW" pisze, że w polskich placówkach działa 49 takich urządzeń. MSZ planuje instalację kolejnych. Zakupiono je bez przetargu i wbrew rekomendacjom Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, która radziła, by zdecydować się na produkty firmy Optimus.
Agencja w piśmie do MSZ, rekomendującym ofertę Optimusa, zwracała uwagę, że jego urządzenia są bardzo wydajne i funkcjonalne. Dodatkowym atrybutem urządzenia Optimusa jest jego cena. (PAP)