Trwa ładowanie...

Tajlandia. Szczęśliwy finał akcji w jaskini Tham Luang. "Świetna robota"

To już koniec! Wszystkich 12 chłopców z drużyny piłkarskiej i ich trenera wyprowadzono z jaskini w Tajlandii. Grupa utknęła w Tham Luang Nang Non 17 dni temu. We wtorek uratowano ostatnich czterech chłopców i 25-letniego opiekuna. Relacje z jaskini śledził cały świat.

Tajlandia. Szczęśliwy finał akcji w jaskini Tham Luang. "Świetna robota"Źródło: Forum, fot: Rachen Sageamsak/Xinhua
d36wwnw
d36wwnw

Wydobyci z jaskini we wtorek zostali przetransportowani do szpitala w Chiang Rai. Przebywa tam także ośmiu członków drużyny uratowanych w niedzielę i poniedziałek. Jako ostatnia z jaskini wyszła grupa czterech ratowników z Tajlandii.

Informacja o szczęśliwym zakończeniu akcji ratunkowej została głośno przyjęta na całym świecie. Donald Trump napisał na Twitterze, że to była "świetna robota", a Theresa May podkreśliła odwagę wszystkich zaangażowanych w operację.

Nie pojadą na mundial

Tymczasem już wiadomo, że uratowani chłopcy nie będą mogli uczestniczyć w finale mistrzostw świata w niedzielę, jak wcześniej zapowiadała FIFA. Lekarze twierdzą, że uratowani muszą pozostać w szpitalu przez co najmniej siedem dni.

d36wwnw

Chłopcy przebywają w osobnych salach, aby uniknąć ryzyka infekcji. Część widziała się już z rodzinami przez szyby w pomieszczeniach szpitala. Życie żadnego z nastolatków nie jest zagrożone.

Zobacz także: Wzruszające listy od uwięzionych w jaskini od dwóch tygodni chłopców

Stan zdrowia uratowanych we wtorek chłopców nie zagraża ich życiu - podaje CNN. Z komunikatu tajlandzkiego resortu zdrowia wynika, że dwóch chłopców wydobytych wcześnie może mieć zapalenie płuc.

Podano im antybiotyki i pozostają pod obserwacją. Cała uratowana trzynastka objęta została opieką psychologów.

Wiedza specjalistów

Akcją ratunkową w jaskini Tham Luang dowodziło dwóch Brytyjczyków. Łącznie działało tam 90 nurków, a 50 z nich przyjechało zza granicy. W całej akcji udział brało ponad 1000 osób.

Jednak to Richard Stanton i John Volanthe jako pierwsi dotarli do uwięzionych. Nawiązali kontakt z chłopcami i ich trenerem. Są światowej sławy nurkami, choć jeden z nich to były strażak, a drugi informatyk.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d36wwnw
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d36wwnw
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj