Co tam się wydarzyło? Tajemniczy zwrot samolotu Ławrowa
Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow miał w czwartek wieczorem udać się z wizytą do Pekinu. Jednak w połowie drogi jego samolot nagle zawrócił nad Nowosybirskiem. Szef rosyjskiej dyplomacji wrócił na moskiewskie lotnisko Wnukowo.
Powód nieoczekiwanego zwrotu nie jest znany. Nie wiadomo, czy może Chińczycy odmówili spotkania z ministrem spraw zagranicznych Rosji, czy też pojawiło się pilne wezwanie do Moskwy - zastanawia się niemiecka gazeta "Bild". Podróż Siergieja Ławrowa miała miejsce w bardzo gorącym czasie.
Władimir Putin wystąpił w środę w telewizji, gdzie stwierdził, że "operacja specjalna" (tak Rosjanie kłamliwie nazywają napaść na Ukrainę) w Ukrainie "przebiega według planu". Rosyjski przywódca mówił także o "zdrajcach i piątej kolumnie".
Po drugiej stronie globu prezydent Joe Biden obiecał Ukrainie ogromne dostawy pomocy wojskowej w postaci broni i sprzętu o wartości około 800 mln dolarów.
Moskwa prosi Pekin o pomoc
W niedzielę gruchnęła wiadomość o domniemanej prośbie wystosowanej przez Kreml, który miał prosić Pekin o "sprzęt wojskowy i inne wsparcie". Informacje podał brytyjski dziennik "Financial Times", powołując się na źródła w amerykańskiej administracji. Chiny oficjalnie zaprzeczyły tym doniesieniom.
W środę szef rosyjskiej dyplomacji spotkał się w Moskwie ze swoim tureckim odpowiednikiem Mevlutem Cavusoglu. Spotkanie dotyczyło między innymi kolejnej tury rozmów Rosji z Ukrainą, w których Ankara występuje w roli gospodarza.
Ławrow powiedział w środę również, że niektóre sformułowania w porozumieniach z Ukrainą są bliskie uzgodnienia - informuje Reuters. Agencja powołała się na wypowiedź Ławrowa dla stacji RBC. Dyplomata miał przy tym poinformować, że negocjacje nie są łatwe, ale istnieje "pewna nadzieja na osiągnięcie kompromisu".
Zobacz też: Będzie jasna deklaracja? Polityk o możliwej wizycie Bidena
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski