Tajemniczy rozbłysk światła. Mieszkańcy mówią o cudzie. "Objawił się anioł"

Kamera monitoringu zamontowana na rynku w Lanckoronie (woj. małopolskie) zarejestrowała bardzo tajemnicze zjawisko. Rozpaliło to wyobraźnię internautów i okolicznych mieszkańców. Niektórzy mówią o cudzie, a nawet "objawieniu anioła".

Tajemniczy rozbłysk światła. Mieszkańcy mówią o cudzie
Tajemniczy rozbłysk światła. Mieszkańcy mówią o cudzie
Źródło zdjęć: © Facebook | Lanckorona turystyczna
oprac. JPP

Tajemniczy rozbłysk w niedzielę 1 sierpnia zarejestrowała kamera monitoringu, zainstalowana na budynku lanckorońskiej Izby Muzealnej. Zjawisko było bardzo dziwne i trwało ponad minutę.

- To nie mógł być piorun, choć akurat zbierało się na burzę. Poświeciło, a potem w końcu tak samo nagle zniknęło. Ci, co stali przy parkingu na rynku, też to widzieli, ale nikt im potem nie wierzył - powiedziała "Gazecie Krakowskiej" Katarzyna, turystka z małopolski, która tego dnia zwiedzała lanckoroński rynek.

Jednej z mieszkanek udało się uwiecznić zjawisko, poprzez zrobienie zrzutu ekranu internetowej transmisji. - Na kamerze widać było, że to światło faluje, ale stoi w miejscu - relacjonowała.

Zobacz także: Górale nie chcą się szczepić? Wiceminister bije na alarm i mówi o lockdownie

Podzieleni internauci

Kobieta udostępniła tajemnicze zdjęcie w internecie. Na lokalnych forach w mediach społecznościowych od razu rozgorzała ogromna dyskusja. Komentujący snuli tam przeróżne teorie, ale największą popularność zdobywały wpisy mówiące o cudzie lub zjawisku nadprzyrodzonym.

"To musiał być anioł, który ukazał się w naszym miasteczku nieprzypadkowo" - twierdzi pan Karol, jeden z mieszkańców Lanckorony. Jego wpis na Facebooku ma najwięcej polubień i komentarzy. Opinię tego użytkownika social mediów podziela wielu innych mieszkańców gminy.

Autor komentarza odniósł się prawdopodobnie do organizowanego raz w roku festiwalu w Lanckoronie "Anioł w Miasteczku", podczas którego mieszkańcy przebierają się za anioły.

Nie zabrakło jednak też szyderczych komentarzy. "Wojna dobra ze złem. Nie tylko anioł. Widać, jak z piekieł wygrzebuje się Lucyfer w postaci czerwonej kropki, by stanąć do walki z aniołem. A tak w ogóle jest XXI wiek. Ktoś się Netflixa naoglądał" - stwierdził inny internauta.

Źródło: Gazeta Krakowska

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (53)