Tajemniczy obiekt spadł w Osinach. Media: służby mają nagranie
W powiecie łukowskim znaleziono obiekt, który według wstępnych ocen może być elementem starego silnika ze śmigłem. Eksplozja miała miejsce w nocy na polu kukurydzy w Osinach. Służby mają posiadać nagranie monitoringu polskiego nieba, na którym widać szybko przemieszczający się obiekt.
Co musisz wiedzieć?
- Gdzie i kiedy? W nocy z wtorku na środę w miejscowości Osiny w powiecie łukowskim doszło do eksplozji.
- Co się stało? Znaleziono nadpalone szczątki metalowe i plastikowe, które mogą być częścią starego silnika.
- Dlaczego to ważne? Nie zarejestrowano naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej, co wyklucza rakiety lub drony zza granicy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Niezidentyfikowany obiekt spadł i eksplodował w woj. lubelskim. Jest głos z rządu
W nocy z wtorku na środę w miejscowości Osiny w powiecie łukowskim doszło do eksplozji. Policja otrzymała zgłoszenie o wybuchu po godz. 2. Na miejscu znaleziono nadpalone szczątki metalowe i plastikowe. "Wskutek wybuchu w kilku domach powybijane zostały szyby” – poinformował asp. szt. Marcin Józwik z łukowskiej policji. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Radio Zet ustaliło, że służby mają nagranie monitoringu polskiego nieba, na którym widać szybko przemieszczający się obiekt.
Co odkryto na miejscu zdarzenia?
Według wstępnych ocen Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych, obiekt może być elementem starego silnika ze śmigłem. "Minionej nocy nie zarejestrowano naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej ani z kierunku Ukrainy, ani Białorusi" – podkreślono w komunikacie.
Na miejscu pracują żołnierze Żandarmerii Wojskowej, którzy prowadzą szczegółową analizę obiektu. "Aktywowane zostały Lotnicze oraz Naziemne Zespoły Poszukiwawczo-Ratownicze celem sprawdzenia rejonu zdarzenia" – poinformowało Dowództwo Operacyjne RSZ.
Jakie są dalsze kroki?
Obecnie służby, pod nadzorem prokuratora, kontynuują badania, aby dokładnie ustalić, czym był niezidentyfikowany obiekt. Informacje o znalezisku zostały przekazane do Centrum Operacji Powietrznych – Dowództwa Komponentu Powietrznego. Trwa analiza zdarzenia, a wszelkie nowe ustalenia będą kluczowe dla zrozumienia, co dokładnie wydarzyło się w Osinach.