Tajemnicze spotkanie Morawieckiego z Gersdorf. Stanisław Piotrowicz zdradza, co za nim stało
Poseł PiS Stanisław Piotrowicz skomentował spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z Małgorzatą Gersdorf. Jak powiedział, chodziło o... "uzmysłowienie profesor, że nie jest już pierwszym prezesem". Ale to nie koniec.
Do spotkania Morawieckiego z Gersdorf doszło w środę w gabinecie prezes. Rozmowa trwała ok. 30 minut. Doszło do niej z inicjatywy premiera.
Komentarze po spotkaniu były enigmatyczne. Tematu rozmowy nie chciała ujawnić nieuznawana przez PiS prezes Sądu Najwyższego. Powiedziała tylko, że "spotkanie nic nie zmieniło".
Nieco bardziej wylewna była rzeczniczka rządu Joanna Kopcińska. Stwierdziła, że tematami rozmów były: reforma sądownictwa i relacje z UE.
Teraz głos zabrał Stanisław Piotrowicz. Na antenie Polsat News powiedział wprost: "Chodziło o uzmysłowienie profesor Gersdorf, że zgodnie z tym, co wcześniej też zakomunikował prezydent, nie jest już pierwszym prezesem".
Pytany, po co w takim razie szef rządu spotyka się z Gersdorf, skoro nie jest ona I prezesem, poseł PiS oznajmił, że "pan premier spotyka się z ludźmi". Dopytywany, czy było to spotkanie wyborcze, dodał: "Pan premier spotyka się różnymi ludźmi w Polsce. Bez względu na to, jaką pozycję zajmują".
Przypomnijmy: zgodnie z nową ustawą o Sądzie Najwyższym, sędziowie SN, którzy skończyli 65 lat, przeszli z mocy prawa w stan spoczynku. Mogą dalej orzekać, jeśli złożyli stosowne dokumenty, a prezydent Andrzej Duda wyraził na to zgodę. Oświadczenia na ręce prezydenta nie złożyła I prezes SN Małgorzata Gersdorf. Podkreśla, że jej kadencja zgodnie z konstytucją trwa 6 lat - do 2020 roku.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl