Tajemnicza śmierć przywódcy ISIS. Jest komunikat z USA
To bojownicy sprzeciwiającej się syryjskiemu reżimowi Wolnej Armii Syryjskiej przeprowadzili operację, w której zginął przywódca Państwa Islamskiego Abu al-Hasan al-Haszemi al-Kurajszi. Komunikat w tej sprawie wydało Dowództwo Centralne Stanów Zjednoczonych (CENTCOM).
"Śmierć Abu Hasana al-Haszimiego al-Kurajsziego jest kolejnym ciosem dla ISIS. Ta operacja została przeprowadzona przez Wolną Armię Syryjską w prowincji Dara w Syrii" - podał w komunikacie płk Joe Buccino, rzecznik CENTCOM.
USA potwierdzają. Jest wyjaśnienie
Jak dodał, mimo śmierci swojego lidera, Państwo Islamskie pozostaje zagrożeniem dla regionu, a USA i partnerzy nadal są skupieni na pokonaniu dżihadystów.
Do śmierci dżihadysty miało dojść jeszcze w październiku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Zobaczył na niebie tajemnicze zjawisko. "Myślałem, że to obcy"
Nie podano więcej szczegółów operacji. Jak powiedział przedstawiciel sił zbrojnych USA cytowany przez Reuters, nie wzięli w niej udziału amerykańscy żołnierze.
Wolna Armia Syryjska to ugrupowanie przeciwne władzom Baszara al-Asada. Na terytorium kontrolowanym przez syryjską opozycję znajduje się amerykański garnizon al-Tanf we wschodniej Syrii.
Nie żyje przywódca ISIS. Tajemnicze okoliczności
Informację tę skomentował rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego w Białym Domu John Kirby. - Z zadowoleniem przyjmujemy informację, że kolejny przywódca Państwa Islamskiego nie chodzi już po ziemi - powiedział.
To już drugi lider IS, który zginął w 2022 roku. Zmarły Abu al-Hasan al-Haszemi al-Kurajszi przejął stery organizacji po śmierci Abu Ibrahima al-Haszemiego al-Kurajsziego, który zginął, wysadzając w powietrze siebie i swoją rodzinę, w lutym podczas amerykańskiego nalotu w północno-zachodniej Syrii.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ