Nie żyje przywódca ISIS. Tajemnicze okoliczności

Najważniejsze informacje z wojny w Ukrainie w relacji Wirtualnej Polski

Rzecznik ekstremistycznej grupy ISIS przekazał, że irakijski przywódca ugrupowania został zabity. Abu al-Hasan al-Haszemi al-Kurajszi - jak podaje Al Arabiya News - miał zginąć "w walce z wrogami Boga". Nie podano jednak żadnych informacji na temat okoliczności jego śmierci. Nieznana pozostaje też dokładna data zgonu.

Poprzedni przywódca grupy ISIS, Abu Ibrahim al-Kurajszi, został zabity na początku tego roku podczas amerykańskiego nalotu w prowincji Idlib w północnej Syrii. Lider ugrupowania miał wysadzić się w powietrze z żoną i dziećmi w trakcie nalotu sił powietrznych Stanów Zjednoczonych.

Operację przeprowadzono w północno-zachodniej części Syrii, gdzie ukrywał się lider ISIS. Al-Kurajszi przejął władzę nad ugrupowaniem terrorystycznym w 2019 roku, po zabiciu przez Amerykanów ówczesnego lidera al-Bagdadiego. Świadkowie przekazali agencji Associated Press, że w nocy ze środy na czwartek (4 lutego) przez około dwie i pół godziny słychać było ostrzał z karabinów maszynowych oraz wybuchy.

Prezydent USA Joe Biden wygłosił wówczas oświadczenie do mediów, w którym pochwalił amerykańskich żołnierzy i zagroził Państwu Islamskiemu, podkreślając, że nikt z bojowników nie może czuć się bezpieczny.

Jego poprzednik Abu Bakr al-Baghdadi także zginął w Idlibie, w październiku 2019 roku.

Źródło: Al Arabiya News/WP