Tajemnicza śmierć 13-letniego Marcina. "Spokojny, grzeczny, często widywałem go na rowerze"

Do dramatu doszło 24 sierpnia, na placu zabaw przy szkole podstawowej w Bochotnicy. Jeden z mieszkańców regionu odnalazł ciało 13-latka. Przeprowadzona sekcja zwłok nie dała jednoznacznych odpowiedzi, co było przyczyną śmierci.

Boisko w BochotnicyBoisko w Bochotnicy
Źródło zdjęć: © google maps, wiki commons
oprac.  AKA

13-letni Marcin z Puław spędzał wakacje w Bochotnicy. Jego rodzina przebywała w miejscowości przez cały okres przerwy od szkoły. Mieli w tej okolicy ranczo, gdzie często spędzali wolny czas. - Spokojny, grzeczny, często widywałem go na rowerze - mówi o Marcinie jeden z sąsiadów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Przemoc wobec dzieci. Niewiarygodne, do czego są w stanie posunąć się matki w szpitalach

24 sierpnia Marcin wyszedł na boisko z kolegami. Gra w piłkę nożną była jednym z jego hobby. W pewnym momencie chłopak odłączył się od grupy i poszedł w stronę pobliskiego lasku. Wszyscy myśleli, że udał się tam za potrzebą, ale długo nie wracał. Nieprzytomnego chłopaka odnaleziono leżącego między budynkiem szkoły, a skrajem lasku.

Na miejscu znajdował się zawodowy strażak. Akurat wtedy przebywał na placu zabaw ze swoimi dziećmi. Mężczyzna od razu podjął akcję reanimacyjną. - Mąż próbował go reanimować. Robił to aż do momentu przyjazdu ratowników - opowiada "Faktowi" żona pana Łukasza. - Był zdruzgotany. Mówił, że chłopiec leżał już jakiś czas nieprzytomny - dodaje kobieta.

13-latek nie żyje. Sekcja zwłok nie dała odpowiedzi

Policja długo nie informowała o sprawie. Pierwsze sygnały pojawiły się w mediach dopiero w poniedziałek 28 sierpnia. - Takie zdarzenie miało miejsce. Funkcjonariusze wykonywali czynności w obecności prokuratora w tej sprawie - mówi jedynie rzeczniczka puławskiej policji.

W poniedziałek odbyła się również sekcja zwłok nastolatka. Niestety, nie dała jednoznacznych odpowiedzi. By ustalić dokładną przyczynę śmierci potrzeba dodatkowych badań. Jak podaje PAP, Prokuratura Rejonowa w Puławach wszczęła śledztwo w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci chłopca. Grozi za to do 5 lat pozbawienia wolności.

źródło: fakt.pl

Wybrane dla Ciebie
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu
33-latek z Luizjany aresztowany. Miał brać udział w ataku Hamasu
Axios o spotkaniu Trump-Zełenski. "Nikt nie krzyczał, ale było ciężko"
Axios o spotkaniu Trump-Zełenski. "Nikt nie krzyczał, ale było ciężko"
Prognoza IMGW na zimę. Czeka nas "zima stulecia"?
Prognoza IMGW na zimę. Czeka nas "zima stulecia"?
Alkohol na stacjach benzynowych? "Kupuje go tam 70 proc. uzależnionych"
Alkohol na stacjach benzynowych? "Kupuje go tam 70 proc. uzależnionych"
Zniknął obraz Picassa. Zaginął podczas transportu
Zniknął obraz Picassa. Zaginął podczas transportu
Rostów nad Donem: 15 ukraińskich jeńców skazanych na kolonię karną
Rostów nad Donem: 15 ukraińskich jeńców skazanych na kolonię karną
Tylko Zełenski wyszedł do dziennikarzy. Oto co napisał Trump
Tylko Zełenski wyszedł do dziennikarzy. Oto co napisał Trump
"Bolesne punkty" Rosji. Zełenski przybył do USA z mapami
"Bolesne punkty" Rosji. Zełenski przybył do USA z mapami
Wyniki Lotto 17.10.2025 – losowania Eurojackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 17.10.2025 – losowania Eurojackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Po rozmowach Trumpa z Zełenskim w Białym Domu. Kijów bez broni z USA
Po rozmowach Trumpa z Zełenskim w Białym Domu. Kijów bez broni z USA
Hamas gotowy na wieloletni rozejm. Z broni jednak nie zrezygnuje
Hamas gotowy na wieloletni rozejm. Z broni jednak nie zrezygnuje
Sikorski odpowiada Węgrom. "To się nazywa samoobrona"
Sikorski odpowiada Węgrom. "To się nazywa samoobrona"