Tajemnica bez sejfu
Centralna Komisja Egzaminacyjna zmienia procedury maturalne: koperty z zadaniami nie będą leżały w szkole przez kilka dni.
02.03.2005 | aktual.: 02.03.2005 09:14
Arkusze egzaminacyjne nie będą przechowywane w szkołach dłużej niż kilka godzin. Dyrektorzy szkół zaprotestowali, że nie mają tylu sejfów i szaf pancernych. – Dlatego zadania maturalne trafią do szkół w dniu egzaminu. Między godziną 4 a 7.30 rano – mówi Barbara Czarnecka-Cicha z Centralnej Komisji Egzaminacyjnej
Pomysł był taki, by arkusze trafiły do szkół wcześniej. Nie w dniu egzaminu. – Gdybym miała pilnować kluczy od sejfu przez cały miesiąc, to chyba bym się rozchorowała z nerwów. Matko! Jaka to odpowiedzialność! – mówi Czesława Duczemińska, dyrektor Zespołu Szkół nr 1. W szkole przy ulicy Słubickiej jest 9 kas pancernych i jedna, dwumetrowa, żeliwna szafa. Archiwum zamykane jest na dwa zamki. Portier pilnuje szkoły przez całą dobę. – Arkusze zmieściłyby się bez problemów – tłumaczy dyrektor. Z kolei Bogumiła Mandat, dyrektor XV LO, już zaczęła zastanawiać się nad kupnem sejfu.
Mamy jeden sejf. Niewielki. Mieścimy w nim najpotrzebniejsze rzeczy. Ale tajne dokumenty są doskonale zabezpieczone. W moim gabinecie jest alarm i cyfrowy szyfr. Na portierni kamera bez przerwy rejestruje, kto i o której godzinie wchodzi do szkoły. Złodziejowi trudno byłoby się tutaj dostać – tłumaczy Mandat. Gdyby dyrektorka musiała kupić dodatkowy sejf, miałaby kłopoty z pieniędzmi. Sejfy kosztują od 800zł do 3 tysięcy złotych. Dodatkowy alarm na sejfie około 150 złotych. Skrytka 170 złotych.
Ani wiertarką, ani przecinakiem Otwarcie kasy pancernej wcale nie jest proste. Jerzy Gabalewicz, znany jako ”pan kluczyk”, specjalista od otwierania zamków mówi, że otwarcie sejfów i kas pancernych to duża sztuka. – Raz rozpracowywałem taką kasę, w jednej z wrocławskich szkół. Samo otwarcie zajęło mi godzinę. Kolejne półtorej godziny zajęło mi dostanie się do schowka i skrytki. Razem dwie i pół godziny – tłumaczy pan Kluczyk. Każda kasa pancerna ma certyfikat, specjalistyczne zabezpieczenia, skomplikowane zamki. – Amator nawet za pomocą wiertarki, przecinaka i gumówki nie dostanie się do środka. Fachowiec sporo się musi napocić, by otworzyć taką żeliwną kasę – dodaje Jerzy Gabalewicz.
Licho nie śpi Dyrektorzy w całej Polsce wystraszyli się jednak odpowiedzialności i podnieśli alarm. – Licho nie śpi. A to, że tematy maturalne przez kilka dni leżą w szkole, może skusić. Dyrektor biorąc odpowiedzialność za tak istotne dokumenty, musi zrobić wszystko, by koperty były odpowiednio zabezpieczone. To kosztuje, a szkoły nie mają pieniędzy – tłumaczą dyrektorzy. Dlatego Centralna Komisja Egzaminacyjna posłuchała dyrektorów i zmieniła zdanie. Koperty z pytaniami maturalnymi trafią do szkół o świcie. Dystrybucja owiana jest tajemnicą. Wiadomo tylko, że zadania przywiezie firma kurierska. Żeby rozwieźć koperty po całym województwie, kurier będzie musiał wyjechać z Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej nawet o drugiej w nocy.
W szkole od godziny czwartej na arkusze czekać będzie dyrektor szkoły. Gdy zaśpi – kurier nie przyjedzie drugi raz. – Na wszelki wypadek dyrektorzy podadzą OKE swoje telefony komórkowe, by w razie awarii kurier mógł skontaktować się z dyrektorem – tłumaczy Barbara Czarnecka – Cicha z CKE. Dyrektorzy się cieszą. Arkuszy będą pilnować rano, do momentu rozpoczęcia egzaminu i chwilę po zakończeniu matury. Po południu kurier przyjedzie do szkoły odebrać prace. Pisemne egzaminy trwać będą , nie jak w przypadku starego egzaminu dwa dni, przez cały miesiąc. Od 4 do 31 maja. – Będę musiała wstawać przez cały miesiąc o trzeciej w nocy. Wstanę o świcie. Nie widzę problemu! – kwituje Bogumiła Mandat.
Zmiany tylko do piątku Do 4 marca maturzyści mogą zmienić przedmioty, które chcą zdawać na maturze: wybrać inne egzaminy niż te, które zdeklarowali się zdawać we wrześniu. Mogą też zmienić poziom egzaminu – Po próbnym egzaminie wielu uczniów zmieniło zdanie. Wystraszyli się słabych ocen. Najczęściej rezygnowali z rozszerzonego poziomu, by dobrze przygotować się do podstawowego i mieć większą pewność, że zaliczą egzamin – mówi Czesława Duczemińska, dyrektor Zespołu Szkół nr 1. Po 4 marca uczeń też może zmienić zdanie. Ale tylko pod takim warunkiem, że jego decyzja nie będzie miała wpływu na liczbę arkuszy w szkole.
Maturzyści! Jeśli macie problemy, pytania i wątpliwości związane z egzaminem dojrzałości, piszcie do nas. Czekamy na wasze maile: matura@gazeta.wroc.pl. Specjalnie dla was działa też darmowa infolinia. Możecie dzwonić od poniedziałku do piątku w godzinach od 15 do 17 na bezpłatny numer telefonu: 0 800 166 058. O maturalnych problemach dyskutujcie też na naszym forum: www.wroclaw.naszemiasto.pl/matura. Dyżur ekspertów w Polskim Radiu Wrocław w drugą niedzielę marca o godzinie 12.
Małgorzata Agaciak