Administracja rządowa i służby wojewódzkie przerzucają się argumentami. Chodzi o to, dlaczego wojskowa pomoc dla wsi Rytel, zrujnowanej po przejściu nawałnicy, przyszła tak późno. MON twierdzi, że wojsko może wysłać na pomoc tylko na prośbę wojewody, zaś rzeczniczka wojewody pomorskiego mówi, że wojsko wezwano "w momencie, kiedy (wojewoda) uznał to za stosowne".