Pieczywo na podłodze tak brudnej, jakby wcześniej przewożono tam ziemniaki, a mięso w skrzyni ładunkowej samochodu, w której temperatura przypomina tą z sauny - taką rzeczywistość zobaczyli inspektorzy sanepidu oraz policjanci w Szczecinie. Większość przewoźników uważa, że ich auta - mimo widocznego brudu - są czyste - informuje RMF FM.