Kolejne zarzuty w sprawie wypadku na poligonie
Szeregowy rezerwy Tomasz P. jest kolejnym
żołnierzem, który usłyszał zarzuty w śledztwie dotyczącym
śmiertelnego wypadku, do którego doszło w październiku 2007 r. na
poligonie w Wicku Morskim.
Jak poinformował major Marek Majewski z Wojskowej Prokuratury Garnizonowej w Gdyni, Tomasz P. jest podejrzany o nieostrożne obchodzenie się z bronią - 23-milimetrowym działkiem przeciwlotniczym - w wyniku czego doszło do niekontrolowanego wystrzału, który zabił jednego z żołnierzy i ranił trzech innych. Mężczyźnie grozi za to 8 lat więzienia.
Tomasz P. jest szóstym żołnierzem, który usłyszał zarzuty w śledztwie dotyczącym wypadku. Śledztwo w tej sprawie jest już w końcowej fazie. Major Majewski powiedział, że jego zakończenie jest przewidziane koniec lutego.
W ubiegłym roku Wojskowa Prokuratura Garnizonowa w Gdyni zarzuty niedopełnienia obowiązków przedstawiła pięciu zawodowym żołnierzom: ppłk. Zbigniewowi S., kpt. Markowi M., por. Mariuszowi M. i st. kpr. Krzysztofowi Ż. Z 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej w Międzyrzeczu oraz chor. Pawłowi J. z Centralnego Poligonu Sił Powietrznych w Ustce. Grożą im trzy lata więzienia.
Żołnierze ci są podejrzani o to, że dopuścili do załadowania ostrą amunicją dwóch artyleryjskich zestawów przeciwlotniczych poza terenem stanowiska ogniowego, co doprowadziło do oddania z jednego z działek niekontrolowanego strzału w kierunku drugiego działka.
Do wypadku doszło 16 października 2007 r. w czasie przygotowań do nocnego strzelania przeciwlotniczego z ustawionych na ciężarówkach Star Hibneryt 266 działek ZU-23/2 kal. 23 mm.