Przez kupon lotto matka trójki dzieci straciła życie. Ewa K. z Koszalina wygrała w totolotka, ale swoją wygraną nie zdążyła się nacieszyć - czytamy w "Super Expressie". Zginęła w biały dzień, w centrum miasta, po ciosie nożem, który zadał jej kochanek. Krzysztof O. dostał szału, że kochanka nie chce mu oddać kuponu, choć - jak twierdził - to za jego pieniądze go kupiła.