"Rzeczpospolita" dotarła do wojskowego
dokumentu, z którego wynika, że spośród 11 myśliwców, które jako
pierwsze przyleciały do Polski z USA, w dziewięciu było wiele
poważnych usterek. Wykryli je specjaliści z bazy w podpoznańskich
Krzesinach, w której stacjonują samoloty.