Kłopoty sztandarowej inwestycji Krakowa

Zabytkowe mury forteczne sypią się, obiecywanej toalety jak nie było, tak nie ma, brakuje poręczy przy pochylniach, a ruchome schody przeważnie tylko z nazwy są ruchome. Wyremontowane i oddane do użytku w zeszłym roku rondo Mogilskie miało być sztandarową inwestycją Krakowa i powodem do dumy. Niestety dość szybko pojawiły się problemy.

O rozpadających się murach odkopanej Twierdzy Kraków pisaliśmy już w zeszłym roku. Wykonawca, inwestor, konserwator obiecywali wówczas natychmiastową interwencję. Ale od tamtego czasu nic się nie zmieniło. Chyba, że na gorsze. W wielu miejscach luzem leżą cegły. Bez wysiłku można je wyjmować z murów, które zaczęły się "łuszczyć". Mieszkańcy obawiają się, że za kilka lat nic z nich nie zostanie. Są źli, że nie docenia się zabytków i lekceważy prośby o interwencję.

- Przeprowadziliśmy analizę, czy zniszczenia murów wynikają ze złej jakości wykonania lub użycia wadliwego materiału - tłumaczy się Alina Ryż, dyrektor ds. realizacji Agencji Rozwoju Miasta. - Okazało się, że usterka nie podlega gwarancji. Wszystko zostało wykonane zgodnie ze sztuką: odkopanie i zabezpieczenie murów. Mamy potwierdzenie konserwatora zabytków, że prace były prowadzone według jego wskazówek i wytycznych - zapewnia.

Zdaniem Ryż głównym problemem jest dewastacja murów przez deskorolkarzy, którzy notorycznie urządzają tam sobie skoki. - Warunki atmosferyczne też pewnie nie pomagają - zauważa. - Ale teraz już utrzymaniem i naprawą ruin fortów powinien zająć się zarządca ronda.

Jacek Bartlewicz, rzecznik Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu twierdzi, że wystąpili do ARM o przekazanie wszelkiej dokumentacji związanej z zabezpieczeniem murów. - Pod koniec ub.r. otrzymaliśmy pismo z ARM, że agencja nie dostała od konserwatora projektu zabezpieczenia murów - mówi rzecznik. - Teraz sami już występujemy do konserwatora o wytyczne.

Jakby tego było mało, rada dzielnicy bezustannie jest zasypywana przez mieszkańców sygnałami o kolejnych niedociągnięciach. - To zastanawiające, że oddana zaledwie rok temu inwestycja już się psuje - uważa Magdalena Bassara, przewodnicząca "dwójki". - Przez całą zimę ruchome schody jeździły tylko w dół. A przecież nie stoją tam dla ozdoby. Wykonawca nie pomyślał o zrobieniu poręczy przy pochylniach, biegnących wzdłuż ścieżek rowerowych. Starszym ludziom i niepełnosprawnym trudno się wchodzi. Nieraz obserwowaliśmy, jak ktoś się przewracał. Nadal nie ma toalet, więc bezdomni załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne w windzie - opowiada.

Toaleta miała powstać w małej rogatce, w której obecnie działa restauracja. Budynek należy do prywatnej osoby, został odbudowany podczas remontu ronda, wcześniej stał w innym miejscu. - Kiedy nadzorowaliśmy budowę, toalety były w planach - przyznaje Alina Ryż. - Widocznie właściciel na własną rękę zmienił plany. Z nami niczego nie konsultował. A schody, rzeczywiście, co jakiś czas się psują, analizujemy przyczyny przestojów. Wszelkie usterki i wady naprawiamy. Ale za prawidłową eksploatację i konserwację odpowiada ZIKiT - kolejny raz odbija piłeczkę.

Jacek Bartlewicz nie kryje irytacji. - Tylko w ubiegłym roku naprawa schodów po aktach permanentnego wandalizmu: wyłamywania stopni, niszczenia fotokomórek i słupków, kosztowała nas 50 tys. zł - mówi. - Nie licząc kosztów bieżącej konserwacji. Naprawiamy je co chwilę. Tylko tyle możemy w tej kwestii zrobić. Najpóźniej do jesieni postawimy na poziomie przystanków tramwajowych dwie toalety - obiecuje.

Wybrane dla Ciebie
Pięć osób zginęło w wypadku. Sąd złagodził wyrok
Pięć osób zginęło w wypadku. Sąd złagodził wyrok
Zaskakujący ruch USA po Alasce. Pozwolenie Ukrainie na kluczowe ataki
Zaskakujący ruch USA po Alasce. Pozwolenie Ukrainie na kluczowe ataki
Śmierć w akademiku w Lublinie. Partnerka nie mogła go obudzić
Śmierć w akademiku w Lublinie. Partnerka nie mogła go obudzić
Orban rozmawiał z Putinem. "Przygotowania idą pełną parą"
Orban rozmawiał z Putinem. "Przygotowania idą pełną parą"
Cenckiewicz jak Sikorski. Porównali ich wypłaty
Cenckiewicz jak Sikorski. Porównali ich wypłaty
Atak psów pod Zieloną Górą. Właściciel nie przyznał się do winy
Atak psów pod Zieloną Górą. Właściciel nie przyznał się do winy
Z Odry wyłowiona ciało. To około 30-letni mężczyzna
Z Odry wyłowiona ciało. To około 30-letni mężczyzna
Donald Tusk zaskoczył. Nie mógł się powstrzymać przed tym gestem
Donald Tusk zaskoczył. Nie mógł się powstrzymać przed tym gestem
"Kto to jest bitcoin?". Poseł PiS zaskoczony w Sejmie
"Kto to jest bitcoin?". Poseł PiS zaskoczony w Sejmie
Atak psów pod Zieloną Górą. Zarzuty dla właściciela
Atak psów pod Zieloną Górą. Zarzuty dla właściciela
Sondaż bada polskie lęki. Jak Polacy reagują na zagrożenie wojną?
Sondaż bada polskie lęki. Jak Polacy reagują na zagrożenie wojną?
Jest porozumienie. Koalicja przedstawia projekt o "osobie najbliższej"
Jest porozumienie. Koalicja przedstawia projekt o "osobie najbliższej"