statek(strona 20/35)

Przed sądem w Stanach Zjednoczonych stanie somalijski pirat, schwytany podczas operacji odbicia kapitana amerykańskiego statku handlowego. Somalijczyk został już przetransportowany do Nowego Jorku. Za udział w porwaniu kapitana i atak na kontenerowiec grozi mu dożywocie.

Somalijscy piraci uwolnili porwany przed tygodniem statek towarowy pływający pod banderą Togo M.V. "Sea Horse" - poinformowało ONZ. Według piratów, doszło do zapłacenia okupu.

Piraci porwali zarejestrowany w Belgii statek z 10-osobową międzynarodową załogą
i kierują się do portu Haradheere w Somalii - poinformowała agencja Reutera.

Piraci zaatakowali u wybrzeży
Somalii statek handlowy pływający pod banderą USA, ale nie udało
im się wejść na pokład - poinformowała sieć CNN,
powołując się na niezidentyfikowanego przedstawiciela NATO.

Śledztwo przeprowadzane przez FBI na pokładzie amerykańskiego kontenerowca opanowanego na kilka godzin przez piratów potrwa od 5 do 10 dni. Statek przycumowany aktualnie w kenijskim porcie został określony jako miejsce przestępstwa. Informacje zebrane przez śledczych mogą okazać się pomocne w walce piractwem u wybrzeży Somalii.

Somalijscy piraci porwali drugi w ciągu ostatniej doby statek - pływający pod banderą Togo
MV Sea Horse.

Nad miastem Haradheere na wybrzeżu
Somalii, uważanym za bazę somalijskich piratów, nad
ranem przeleciała eskadra obcych śmigłowców - podają naoczni
świadkowie, cytowani przez agencję Reutera.

Amerykańska marynarka wojenna
podjęła nieudaną próbę odbicia z rąk somalijskich piratów
kapitana kontenerowca "Maersk Alabama" Richarda Phillipsa -
powiadomiła telewizja CNN.

Stany
Zjednoczone wyślą w ciągu najbliższej doby dodatkowe okręty
wojenne w rejon Rogu Afryki, gdzie na wodach Oceanu Indyjskiego
somalijscy piraci przetrzymują w szalupie kapitana kontenerowca
"Maersk Alabama".

W czwartek u wybrzeży Somalii pojawił się amerykański okręt wojenny. Przypłynął tam w kilka godzin po tym, jak załoga amerykańskiego statku handlowego, odbiła swoją jednostkę z rąk somalijskich piratów. Na szalupie ratunkowej, którą odpłynęli piraci pozostaje jeden zakładnik - kapitan amerykańskiego statku. Trwają negocjacje w sprawie jego uwolnienia.

Somalijscy piraci, którzy do tej pory porywali statki, przygotowują festiwal piosenki żeglarskiej w Mogadiszu. Rzecznik piratów rozesłał wiadomość tej treści do światowych mediów. Szanty zaśpiewają w stolicy Somalii zespoły z całego świata. Polskę reprezentować będą „Ryczące Sześćdziesiątki”. Udało nam się skontaktować z rzecznikiem piratów Abu Mumą Ibasimem.

Porwany przez somalijskich piratów norweski tankowiec „Bow Asir” płynie w stronę somalijskiego wybrzeża. Statek, na którego pokładzie znajduje się 27 członków załogi, w tym pięciu Polaków, jest w rękach kilkunastu porywaczy. Piraci na razie nie wysunęli żadnych żądań - podaje RMF FM.

Statek "Bow Asir" z pięcioma Polakami na pokładzie porwano u wybrzeży Somalii. Na razie nie wiadomo jeszcze, jakie są żądania porywaczy.

Przepływający w pobliżu północno-wschodnich wybrzeży Australii kontenerowiec "Pacific Adventurer" zgubił podczas rejsu 31 z 50 przewożonych kontenerów zawierających chemikalia. Spadające z pokładu kontenery uszkodziły kadłub statu powodując wyciek ropy, której plama miała 5,5 km długości oraz 500 m szerokości. Zamknięto wiele plaż, trawa usuwanie skutków wycieku.

Egipski frachtowiec z 28 członkami egipskiej
załogi, uprowadzony 1 stycznia przez somalijskich piratów, został
uwolniony przez porywaczy - podała egipska agencja Mena.

Piraci somalijscy, którzy przez 19 tygodni przetrzymywali ukraiński statek z ładunkiem
czołgów i broni, skradli z niego część uzbrojenia - ujawnił pełniący obowiązki kapitana statku Ołeksandr Prysucha. Załoga wróciła już do kraju.

Pięciu somalijskich piratów przetransportowano do Holandii, gdzie staną przed sądem za udział w ataku na frachtowiec w Zatoce Adeńskiej.

Tankowiec stanął we wtorek w płomieniach u
wybrzeży Dubaju po kolizji z kontenerowcem - informuje zarząd
dubajskiego portu Dżebel Ali.