srebrna tower

Prokuratura zajmie się sprawą "dwóch wież", deweloperskiego biznesu spółki Srebrna, w który zaangażował się Jarosław Kaczyński. Inwestycja za 1,3 mld złotych nigdy nie wystartowała, a prezes PiS został oskarżony o oszustwo przez austriackiego biznesmena.

Milionowe zyski zarobiła w ubiegłym roku spółka Srebrna, zarządzana przez osoby wywodzące się ze środowiska Prawa i Sprawiedliwości - wynika z analizy Wirtualnej Polski. A w firmie od lat działa bliska przyjaciółka Jarosława Kaczyńskiego.

Jacek Cieślikowski, jeden z najbardziej zaufanych współpracowników Jarosława Kaczyńskiego, zarobił w ubiegłym roku blisko 200 tys. zł. To wieloletni kierowca prezesa PiS, warszawski radny, pracownik biura poselskiego szefa Prawa i Sprawiedliwości. Jego nazwisko przewija się również w głośnej aferze taśmowej dotyczącej budowy wieżowców w centrum Warszawy.

1 963 262,51 zł – tyle dokładnie wyniósł zysk, jaki w 2018 roku wypracowała spółka "Srebrna”. To ponad 250 tysięcy złotych więcej niż w 2017 roku. Wirtualna Polska dotarła do najnowszego sprawozdania finansowego.

Spółka Centrum Medyczne Świętego Franciszka (CMSF), która żeruje na naiwności starszych Polaków i każe im płacić za swoje usługi po kilkanaście tysięcy złotych, ma swoją siedzibę w słynnym biurowcu "Srebrnej"przy Alejach Jerozolimskich w Warszawie. Za "Srebrną" stoi prezes PiS Jarosław Kaczyński i jego najbliżsi współpracownicy.

Jacek Sasin uważa, że pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej jest "przedsięwzięciem społecznym". Chce też zjednoczenia rodzin ofiar bez względu na podziały.

Związana z PiS spółka Srebrna chce sprzedać projekt "Srebrna Tower". Robi to za pomocą spółki, która do nieruchomości nie ma praw.