skup

Świetnie zorganizowana banda złodziei ukradła w nocy miedziany dach kościoła we francuskim Saint-Quentin w Picardii - informuje RMF FM. Wpadli, bo narobili przy tym strasznego hałasu.

25-latek z Bartoszyc w woj. warmińsko-mazurskim odpowie za kradzież maszyny do zagęszczania piachu wartej 4,5 tys. zł. Za urządzenie, które należało do sąsiadki dostał w skupie złomu 40 zł.

Światowy kryzys gospodarczy uderzył w polski przemysł papierniczy. O ile krajowi odbiorcy tylko kosmetycznie zmniejszyli zamówienia, o tyle eksport w zasadzie się załamał.

Łódzcy policjanci zatrzymali siedmiu mężczyzn, którzy z jednej z łódzkich firm ukradli ok. 150 ton blachy chromowo-niklowej. Wartość łupu oszacowano na 1,2 miliona zł. Skradzioną blachę sprzedawali w punktach skupu złomu.

Śląscy policjanci zatrzymali mężczyzn okradających groby. Wandale wpadli w ich ręce, gdy próbowali sprzedać w punkcie skupu złomu metalowe elementy. Przestępcy podawali się za pracowników zakładu usług cmentarnych i posługiwali się fałszywym zaświadczeniem. Funkcjonariusze szacują, że przestępcy zdewastowali ponad 100 grobów.

Wiceprezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Janusz Piechociński nie wyklucza możliwości podjęcia przez rząd interwencyjnego skupu żywca wieprzowego. Dodał, że rozumie hodowców, którzy przyjechali protestować w Warszawie.

NSZZ "Solidarność" Rolników Indywidualnych domaga się wyższych cen za skup żywca wieprzowego. Przewodniczący związku, senator PiS Jerzy Chróścikowski powiedział, że obecna cena - koło 3 złotych za kilogram - grozi bankructwem wielu gospodarstw rodzinnych.

Duży dzwon kościelny z XIX wieku odnaleźli w miejscowym skupie złomu policjanci z Golubia-Dobrzynia. Dzwon przypuszczalnie pochodzi z jednego z kościołów na Mazowszu.

Ponad 400 tys. złotych straciło czterech
lubuskich rolników na działalności jednej z firm zajmujących się
skupem i sprzedażą drobiu.

Osiemnaście artyleryjskich pocisków z czasów
II wojny światowej wywieźli z punktu skupu złomu w Wałczu
(Zachodniopomorskie) saperzy.

Rząd uruchomił dawno obiecywany skup żywca na
rezerwy państwowe. Także na Lubelszczyźnie. Szkopuł w tym, że
informacja o tym, kto i gdzie go prowadzi została utajniona -
podaje "Dziennik Wschodni".

Andrzej Lepper poinformował, że jego resort chce systemowo rozwiązać sprawę nadwyżek mięsa wieprzowego, zawierając wieloletnie umowy na zakup półtusz wieprzowych. Minister rolnictwa zapowiedział, że w ciągu najbliższych dwóch tygodni odbędą się konsultacje w tej sprawie z udziałem rolniczych związków zawodowych i organizacji rolniczych.

Według polityków PSL, wicepremier i minister rolnictwa Andrzej Lepper zachowuje się demagogicznie w sprawie skupu nadwyżek wieprzowiny. Ich zdaniem, obecna sytuacja na tym rynku była do przewidzenia jeszcze pół roku temu. Politycy Samoobrony mówią, że zarzuty PSL nie mają żadnego uzasadnienia.

Zboże warte przynajmniej sto czterdzieści tysięcy złotych wyłudzili od dolnośląskich gospodarzy oszuści, którzy założyli fikcyjną firmę skupującą płody rolne - pisze "Słowo Poslkie - Gazeta Wrocławska".

Co najmniej 11 mln zł pochodzących z
przestępczej działalności udało się zalegalizować grupie
przestępczej ze Śląska, dzięki stworzeniu fikcyjnej sieci firm,
rzekomo handlujących złomem. Faktycznie złom sprzedawano tylko na
papierze, a sieć firm tzw. słupów była pralnią pieniędzy.

Agencja Rynku Rolnego rozpoczęła w piątek skup zbóż z dopłatami, do czego zobowiązał ją kilka dni temu rząd. W ramach przyspieszonej interwencji na rynku zbóż Agencja ma skupić 300 tys. ton zboża z limitów zaplanowanych na jesień.

Rolnicza blokada drogi w Werbkowicach na trasie Zamość - Zosin granica państwa, zmieniła się we wtorek w wiec Samoobrony. Do protestujących rolników przyjechał szef tego ugrupowania Andrzej Lepper. Blokada zakończyła się około 18 bez poważniejszych incydentów.

Wicepremier i minister rolnictwa Jarosław Kalinowski powtórzył w środę, że rządowa interwencja na rynku rolnym spowodowana jest bardzo trudną sytuacją polskiego rolnictwa. Jego zdaniem, obecny kryzys na wszystkich rynkach produkcji rolnej jest kumulacją negatywnych zjawisk wewnętrznych i zewnętrznych oraz złej polityki rolnej prowadzonej w latach ubiegłych.

Wicepremier i minister finansów Marek Belka oraz wicepremier i minister rolnictwa Jarosław Kalinowski (PAP/Tomasz Gzell)
Premier Leszek Miller powiedział we wtorek, że Ministerstwo Rolnictwa i MSW powinny sprawdzić czy rzeczywiście podczas skupu zboża dochodziło do nadużyć. Wicepremier i minister rolnictwa Jarosław Kalinowski zapowiedział na konferencji prasowej po posiedzeniu rządu, że przedsięwzięte zostaną działania, aby środki ze skupu interwencyjnego nie były przechwytywane przez pośredników, ale trafiały do producentów.