raport zima atakuje(strona 8/31)

Od piątku mieszkańcy zachodniej części kraju mogą spodziewać się krótkiej odwilży, temperatura może wzrosnąć tam minimalnie powyżej zera. W czwartek jednak, jak zapowiadają synoptycy w całym kraju nadal ma być mroźno.

Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, w najbliższych dniach możemy się spodziewać silnych mrozów - nawet -20 st. C.

W minione święta w całym kraju doszło do 509 pożarów. Zginęło w nich aż 11 osób, więcej niż w tym samym czasie w wypadkach drogowych - alarmuje straż pożarna i apeluje o ostrożność i rozwagę przy dogrzewaniu mieszkań.

Ponad 20 tysięcy mieszkańców woj. pomorskiego w pierwszy dzień świat Bożego Narodzenia jest pozbawionych prądu. Najtrudniejsza sytuacja jest w rejonie Starogardu Gdańskiego, Kartuz i Tczewa. Awarie powodują oblodzone gałęzie i drzewa, upadające na linie energetyczne.

Mimo optymistycznych prognoz zimna znów nie dała nam o sobie zapomnieć. Szczególnie da się we znaki mieszkańcom pomorza - tam spodziewane są zawieje i zamiecie śnieżne, powieje także silny wiatr. W województwach północno-wschodnich synoptycy przestrzegają przed opadami marznącego deszczu, który powodować będzie oblodzenia dróg i chodników. Szczególną ostrożność powinni zachować kierowcy.

Jedna osoba zginęła w wielkim karambolu, do którego doszło w pobliżu miejscowości Weissenfels w niemieckim kraju związkowym Saksonia-Anhalt na autostradzie A9 prowadzącej z Berlina do Monachium. Dziesięciu ludzi zostało rannych.

Przyczepność jak na lodowisku - tak wieczorem wyglądały drogi w woj. mazowieckim, na Kujawach i w woj. lubuskim. W nocy będzie jeszcze gorzej. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed marznącymi opadami w niemal całej Polsce.

Jechałem 5-7 kilometrów na godzinę. Łagodnie skręciłem, a samochód wprost popłynął na budkę strażnika - opowiadał poseł Janusz Palikot w "Kropce nad I" w TVN24. Do zdarzenia doszło przed siedzibą stacji TVN24.

Zima znowu nikogo nie zaskoczyła. Nikt rozsądny nie spodziewał się chyba, że zdołamy nie utonąć w zaspach przy pierwszym mrozie i śniegu - pisze w felietonie dla Wirtualnej Polski Michał Sutowski i zauważa, iż chaos na kolei i katastrofalny stan infrastruktury nie wynikają z „zaniedbań”, tylko logiki prowadzonej przez obecny rząd polityki.

Od trzech tygodni komunikacja publiczna w aglomeracji śląskiej, za którą odpowiada KZK GOP, stoi na głowie. Pasażerowie godzinami marzną na przystankach. Pewnie nie jeden z Was sobie przeklął z powodu zimna i autobusów.