pogoda na niedzielę

Niedzielna pogoda w Polsce podzieli kraj na słoneczny wschód i pochmurny zachód z opadami deszczu - informuje TVN24. W najcieplejszej chwili dnia termometry wskażą 8 stopni Celsjusza.

W całym kraju odczuwalne są w niedzielę wysokie temperatury. W kolejnych dniach upały będą mniejsze, ale niewiele i tylko na kilka dni.

W niedzielę do Polski napływać będzie cieplejsze i wilgotne powietrze polarno-morskie. Jak powiedziała PAP Agnieszka Prasek z IMGW-PIB, na przeważającym obszarze kraju temperatura maksymalna będzie utrzymywać się w okolicach zera. Będzie padał deszcz, deszcz ze śniegiem i tylko lokalnie śnieg.

W niedzielę Polska znajdzie się w zasięgu gorącego wyżu Frido, dzięki czemu na przeważającym obszarze słupki rtęci wskażą co najmniej 30 st. C. Upał dotrze nawet nad wybrzeże Morza Bałtyckiego.

Maj rozpoczniemy całkiem przyjemną pogodą. Opadów nie powinno być zbyt dużo, a temperatura wzrośnie maksymalnie do 20 st. C. Tylko nad morzem będzie znacznie zimniej, do tego sporo chmur i mgieł.

Niedziela przyniesie pierwsze w tym sezonie poważniejsze zjawiska burzowe związane z niżem Thalke. Szykujmy się zatem na wyładowania atmosferyczne oraz ulewy, grad i silniejszy wiatr.

Niedziela przyniesie wreszcie poprawę pogody, choć opadów całkiem nie unikniemy. Nie zachwyci również temperatura, gdyż nigdzie nie przekroczy 7 st. C.

W niedzielę pogoda nie ulegnie znaczącej zmianie. Na przeważającym obszarze znów spodziewamy się nieba pełnego słońca. Ponadto temperatura jeszcze bardziej poszybuje w górę i sięgnie maksymalnie 11 st. C.

IMGW ostrzega przed wiatrem, który może pośrednio zagrażać naszemu zdrowiu i życiu. Podmuchy w sobotę w nocy i niedzielę mogą dochodzić do 80 km/h, a w górach do 130 km/h. Do końca weekendu towarzyszyć nam będą również przelotne opady deszczu.