Do kiedy zostanie z nami śnieg? Ta prognoza mówi wszystko
W niedzielę do Polski napływać będzie cieplejsze i wilgotne powietrze polarno-morskie. Jak powiedziała PAP Agnieszka Prasek z IMGW-PIB, na przeważającym obszarze kraju temperatura maksymalna będzie utrzymywać się w okolicach zera. Będzie padał deszcz, deszcz ze śniegiem i tylko lokalnie śnieg.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ.
Według prognoz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej - Państwowego Instytutu Badawczego, w niedzielę Polska znajdować się będzie na skraju niżu znad Włoch. Ze wschodu napływać będzie ciepłe powietrze polarno-morskie.
Prognoza na niedzielę. IMGW o "dużym zachmurzeniu"
- W niedzielę zachmurzenie będzie duże i całkowite, z przejaśnieniami i rozpogodzeniami w części wschodniej i południowo-wschodniej kraju. Tam też możliwe są opady marznącego deszczu i mżawki powodujące gołoledź - poinformowała Agnieszka Prasek, synoptyczka Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej.
Jak dodała, "na pozostałym obszarze kraju opady deszczu ze śniegiem i lokalnie śniegu". - Temperatura maksymalna na przeważającym obszarze kraju wyniesie od zera do plus jednego stopnia Celsjusza. Najcieplej będzie na północnym zachodzie, gdzie możliwe są 4 stopnie. Wiatr będzie umiarkowany, na Wybrzeżu dość silny, z kierunku północno-wschodniego - przekazała meteorolożka.
Jak informuje IMGW w mediach społecznościowych, "według najnowszej realizacji modelu ECMWF pokrywa śnieżna utrzyma się w kraju co najmniej do przyszłego weekendu. Od czwartku/piątku model prognozuje kolejne opady śniegu".