pekin(strona 8/13)

W warunkach zaostrzonych środków bezpieczeństwa znicz olimpijski dotarł do Japonii. Samolot ze zniczem wylądował na tokijskim lotnisku Haneda.

Kilka tysięcy ludzi wzięło w sobotę w Paryżu udział w demonstracji poparcia Chin za ich przygotowania do igrzysk olimpijskich w Pekinie.

Pekiński Stadion Olimpijski Ptasie Gniazdo wreszcie zadebiutował w zachodnich mediach.
Budowa stadionu pochłonęła 3,5 miliarda juanów (ponad miliard złotych)
i trwała 4 lata.
Rozpoczęła się w grudniu 2003 a ukończono ją więcej niż 3 miesiące przed czasem.
Na stadionie odbędzie się ceremonia otwarcia i zamknięcia Igrzysk oraz finały lekkoatletyczne i piłki nożnej.

Według Amnesty International, w ubiegłym roku największą ilość egzekucji wykonano w Chinach. Pekin odpowiada, że kara śmierci w Państwie Środka nie zostanie zniesiona.

Sztafeta ze zniczem olimpijskim przybyła nad ranem do Omanu - jedynego etapu sztafety na
Bliskim Wschodzie.

Duchowy przywódca Tybetańczyków
Dalajlama XIV oświadczył w Japonii, że opowiada się za
przeprowadzeniem letnich igrzysk olimpijskich w Pekinie.

Prezydent Lech Kaczyński najprawdopodobniej nie weźmie udziału w ceremonii otwarcia igrzysk olimpijskich w Pekinie - wynika z informacji "Dziennika". Choć prezydenccy ministrowie podkreślają, że nie ma jeszcze oficjalnej decyzji w tej sprawie, to w otoczeniu Lecha Kaczyńskiego coraz głośniej się mówi, że na znak solidarności z represjonowanym przez Chiny Tybetem odmówi on udziału w imprezie.

Dyrektor generalny Niemieckiego
Komitetu Olimpijskiego (DOSB) Michael Vesper jest przeciwny
ewentualnym protestom niemieckich sportowców podczas igrzysk
olimpijskich w Pekinie w związku z łamaniem praw człowieka w
Tybecie - wynika z wywiadu opublikowanego w
dzienniku "Frankfurter Rundschau".

Premier Wielkiej Brytanii Gordon Brown
oświadczył, że jego kraj nie zbojkotuje ceremonii
otwarcia letnich igrzysk olimpijskich w Pekinie, natomiast
prezydent Francji Nicolas Sarkozy pozostawił taką możliwość otwartą.

Szef Polskiego Komitetu Olimpijskiego Piotr Nurowski zadeklarował w "Gazecie Wyborczej", że będzie bronił sportowców, którzy podczas igrzysk w Pekinie zademonstrują solidarność z Tybetem.

Podczas ceremonii zapalenia znicza olimpijskiego w scenerii starożytnej Olimpii przemówienie organizatora igrzysk w Pekinie przerwane zostało przez zwolennika Tybetu, który pojawił się za mównicą. Chińska telewizja nie pokazała momentu wtargnięcia demonstranta.

Biały Dom potwierdził, że
prezydent George W. Bush ma zamiar pojechać na igrzyska
olimpijskie w Pekinie - mimo wydarzeń w Tybecie i sugestii
prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy'ego, że może zbojkotować
ceremonię otwarcia olimpiady.

Represje władz chińskich w Tybecie są nie
do przyjęcia - oświadczył minister spraw zagranicznych
Francji Bernard Kouchner. Powtórzył jednocześnie, że Francja jest przeciwna bojkotowi
letnich igrzysk olimpijskich w Pekinie.

Zamachem na wolność słowa nazwał rzecznik praw obywatelskich Janusz Kochanowski wypowiedź szefa Polskiego Komitetu Olimpijskiego Piotra Nurowskiego, który powiedział, że sportowcy nie mogą w czasie ceremonii otwarcia lub zamknięcia Igrzysk uzewnętrzniać swoich poglądów.

Jeśli sportowcy nie chcą być na otwarciu igrzysk w Pekinie, nie muszą - mówi "Gazecie Wyborcza" szef Polskiego Komitetu Olimpijskiego Piotr Nurowski. To jedyny protest, na jaki mogą sobie pozwolić, nie narażając się na dyskwalifikację.

Rockowe dzieciaki chcą mieć swój światowy debiut na igrzyskach w Pekinie. Dziecięca grupa rockowa stara się łączyć naukę i próby zespołu, z nadzieją, że zadebiutuje podczas ceremonii otwarcia Igrzysk Olimpijskich.

Największy terminal lotniczy świata projektu słynnego brytyjskiego architekta Normana Fostera został otwarty w Pekinie. Jak zapewniają władze, będzie w stanie przyjąć ok. 500 tys. zagranicznych gości letnich igrzysk olimpijskich w tym mieście.

Senator PiS Zbigniew Romaszewski nazwał w "Magazynie 24 Godziny" przyznanie organizacji igrzysk Pekinowi hecą. Zaproponował bojkot olimpiady w kraju, gdzie notorycznie łamie się prawa człowieka.

Yang Chunlin, autor hasła "Prawa
człowieka a nie olimpiada", został oskarżony przez chińskie władze o prowadzenie
działalności wywrotowej.