parlament europejski(strona 48/57)

PiS po wyborach do Parlamentu Europejskiego planuje współtworzyć frakcję eurosceptyków - w sojuszu z brytyjskimi torysami, czeską konserwatywną ODS i francuskim Libertasem - pisze dziennik "Polska".

- W Parlamencie Europejskim zamierzam m.in. kontynuować walkę o zniwelowanie krzywdzących różnic w zarobkach kobiet i mężczyzn - mówi Wirtualnej Polsce Marek Siwiec, lider wielkopolskiej listy SLD-UP w eurowyborach.

- Relacje z Rosją, obok stosunków z USA, czy powoli z Chinami, należą do kluczowych dla Unii Europejskiej - powiedział Wirtualnej Polsce Tadeusz Iwiński, lider SLD-UP w okręgu olsztyńskim.

- Libertas znaczy wolność. Libertas jest
znakomitą europejską dźwignią dla promocji polskich spraw. To wspaniała perspektywa - mówi Wirtualnej Polsce Artur Zawisza czołowy kandydat warszawskiej listy Libertas Polska w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

- Polscy kandydaci w eurowyborach powinni myśleć o Europie, a nie zachowywać jak lokalni sołtysi. Politycy powinni być przede wszystkim uczciwi, nie mieć "klejących rączek". Nie powinni przynosić nam wstydu. Muszą też walczyć o unijne dotacje dla Polski - mówią warszawiacy w sondzie Wirtualnej Polski.

- Sfera aksjologii oraz kwestie związane z żywotnymi interesami w polityce zagranicznej powinny zostać w rękach parlamentów krajowych - mówi Marek Migalski, jedynkowy kandydat PiS w wyborach do Parlamentu Europejskiego na Śląsku.

- Nawet w wyklinanym przez eurosceptyków Traktacie Lizbońskim nie ma mowy do zdominowaniu przez Unię polskiej odrębności i samodzielności - powiedziała Wirtualnej Polsce Sylwia Pusz, liderka eurowyborczych list PdP CentroLewicy w Poznaniu.

Andrzej Aumiller startuje z pierwszego miejsca listy Samoobrony w Wielkopolsce.

Traktat Lizboński prowadzi do "niemieckiej
Europy" przekonywał w Poznaniu podczas
wielkopolskiej konwencji wyborczej Libertas kandydat do PE
Janusz Dobrosz.

- Przewidywania Samoobrony, co do nierównego
traktowania polskich rolników po wstąpieniu do Unii Europejskiej,
sprawdziły się - przekonywał w Krakowie lider tej partii
Andrzej Lepper.

Niezależny Samorządny Związek Zawodowy "Solidarność" zaapelował do Platformy Obywatelskiej, aby zaprzestała emitowania spotu wyborczego do Parlamentu Europejskiego, w którym bezprawnie wykorzystała znak Solidarności - poinformowało biuro prasowe "Solidarności" w komunikacie przesłanym Wirtualnej Polsce.

- Jestem posłem do PE z pięcioletnim doświadczeniem i znajomością instytucji europejskich. Wielokrotnie podczas swojej działalności udowodniłem skuteczność w działaniu na rzecz Polski - powiedział Wirtualnej Polsce Bogdan Golik, do niedawna lider Polskiej Partii Pracy w okręgu łódzkim.

Marian Krzaklewski startuje w eurowyborach z pierwszego miejsca rzeszowskiej listy PO.

- Mam odpowiednie wykształcenie i wieloletnie doświadczenie, znam też wielu polityków i ekspertów w UE - wylicza w rozmowie z Wirtualną Polską swoje mocne punkty Marian Krzaklewski, podkarpacki lider list PO w wyborach do Parlamentu Europejskiego.

Czy balon z helem reklamujący wybory do europarlamentu, który pojawił się w holu głównym Sejmu RP zachęci Polaków do głosowania? Czy jednak okaże się ze frekwencja nie dopisze i trzeba będzie spuścić powietrze? Na te pytania odpowiada jeden z kandydatów do PE Wojciech Olejniczak z SLD.

Nie musimy sięgać do tak radykalnych środków, jakimi są kary finansowe za brak udziału w wyborach do Parlamentu Europejskiego - mówi Wirtualnej Polsce Dariusz Rosati (SdPl). Jak dodaje, trzeba jednak przekonać Polaków, że od tego, czy będą głosować, zależy ich życie. Polacy uważają, że eurowybory są mało ważne, bo nie zdają sobie sprawy, że ponad połowę prawa obowiązującego w Polsce uchwala właśnie Parlament Europejski. Przepisy te dotyczą naszego codziennego życia - co będziemy jeść i czy będziemy mieć gdzie pracować.

- Moja działalność w europarlamencie będzie przysparzać korzyści dla Polki i Polaka - zapewnia w rozmowie z Wirtualną Polską Jolanta Szymanek-Deresz, liderka eurowyborczej listy SLD-UP w okręgu łódzkim.

Wtorkowa „Rzeczpospolita” pisała, że Platforma Obywatelska stawia w kampanii eruowyborczej na internet. Lider śląskich kandydatów Jerzy Buzek uważa jednak inaczej. W dzień zamierzonej publikacji, która miała pojawić się w Wirtualnej Polsce i przedstawiać założenia programowe kandydata, sztab byłego premiera zrezygnował i oznajmił, że na internet jednak nie postawi.

Jestem zaskoczony przejawem pewnej arogancji ze strony Jerzego Buzka - poseł PiS Jacek Kurski komentuje postawę sztabu wyborczego Jerzego Buzka, który odmawiając udzielenia wywiadu Wirtualnej Polsce stwierdził, że w tej kampanii nie stawia na internet.

- Jeśli ktoś chce mieć w Parlamencie Europejskim objazdowy cyrk w wykonaniu Polaków, nie powinien na mnie głosować - mówi Wirtualnej Polsce Konrad Szymański lider eurowyborczych list PiS w Wielkopolsce.