Prezydent Warszawy Lech Kaczyński
zaprotestował w sobotę przeciwko "preferowaniu określonych
nielegalnych zgromadzeń". Kaczyński podkreślił, że jest to sprawa, która wymaga wyciągnięcia konsekwencji.
Jest zgorszony faktem, że Parada Równości, mimo zakazu władz, przeszła ulicami Warszawy. Lech Kaczyński wyraził oburzenie, że do nielegalnej demostracji przyłączyli się politycy.