papież(strona 17/158)

Duchowny wyjaśnia, że prezentuje podobne stanowisko jak Jan Paweł II, który nie znał się na pieniądzach i nigdy nie nosił w kieszeni żadnej gotówki. Zastanawia się też czy przyjmowanie premii przez ministrów jest moralne.

O godz. 21 rozpoczęły się czuwania w 13. rocznicę śmierci papieża-Polaka. Hasłem tegorocznych obchodów są słowa "Nie lękajcie się!", które Karol Wojtyła wypowiedział podczas mszy świętej inaugurującej jego pontyfikat.

"Służba narodowi musi być zawsze ukierunkowana na dobro wspólne, które zabezpiecza dobro każdego obywatela" - napisał na Twitterze Mateusz Morawiecki. Premier zacytował słowa zmarłego przed 13 laty papieża-Polaka.

- Miałam 13 lat, gdy zostałam ochrzczona na własną prośbę. Nikt mnie nie wspierał, ani ojciec, ani matka. Nie musiałam szukać Boga, on był ze mną cały czas - mówi nowoczesna duchowna, siostra Daria*.

Musimy uważać, aby nie popaść w pokusę czynienia sobie bożków z pewnych prawd abstrakcyjnych - powiedział papież Franciszek. Wyjaśnił, że zwraca się do duchownych na całym świecie. W Wielki Czwartek księża obchodzą swoje święto.

Kiedy w połowie marca prałat Dario Edoardo Vigano, dyrektor watykańskiego sekretariatu do spraw komunikacji, zwołał specjalną konferencję prasową, nikt nie mógł się spodziewać, że oto zostaje uruchomiona kolejna medialna burza. Jej efektem był skandal i rezygnacja ze stanowiska Vigano, przyjęta przez papieża Franciszka 21 marca.

Ksiądz, który modlił się za szybką śmierć papieża wyraził niewypowiedzianą myśl wielu księży. Uważają, że Franciszka trzeba przeczekać. Tymczasem jego nauki niewiele różnią się od słów Jana Pawła II, a Kościół w Polsce wiele z tych idei realizuje.

Emerytowany papież napisał list do prefekta Sekretariatu ds. Komunikacji w Watykanie księdza Dario Vigano. Treść odnosi się do prezentacji zbioru 11 książek "Teologia papieża Franciszka". Benedykt XVI przekonuje, że książki ukazują Franciszka jako człowieka o głębokim przygotowaniu filozoficznym oraz teologicznym.

Najpierw niepokojące doniesienia o podstępującej chorobie emerytowanego papieża Benedykta XVI, a teraz dementi ze strony jego otoczenia. Współpracownicy papieża twierdzą, że nie jest on sparaliżowany.

Emerytowany papież cierpi na postępujący paraliż - ujawnił jego starszy brat ksiądz Georg Ratzinger. Duchowny stwierdził, że stan 90-letniego Benedykta XVI jest bardzo poważny i obawia się o jego życie.

Franciszek znów jest na ustach wszystkich. A to za sprawą zdjęcia z dziewczynką z zespołem Downa. Mała wstała w trakcie audiencji, podeszła od papieża i, na jego prośbę, usiadła tuż obok.

Emerytowany 90-letni papież w specjalnym liście podziękował wiernym za wsparcie i towarzyszenie mu w trudnym momencie. "To wielka łaska dla mnie (...) Jestem otoczony przez taką miłość i dobroć, jakich nie mógłbym sobie wyobrazić" - wyznał Benedykt XVI.

Papież Franciszek rozpoczął wizytę w Chile. Po raz kolejny ominął swój ojczysty kraj, Argentynę. Oficjalnego stanowiska w tej kwestii nie ma, ale są domysły.

Głowa Kościoła pobłogosławiła samochód. Nie będzie jednak jeździła sportowym wozem.

W sprawach codziennych papież Franciszek ma poglądy zdecydowanie lewicowe. Coraz częściej powoduje to złość polskiej prawicy, która chociaż na co dzień broni Kościoła, w tym wypadku nie stroni od mocnych epitetów i oskarżeń.

Decyzja o usunięciu krzyża będącego zwieńczeniem pomnika papieża Jana Pawła II w bretońskim miasteczku Ploermel została skrytykowana we wtorek przez lokalne władze diecezjalne, zatroskane usuwaniem chrześcijańskich symboli z francuskiego pejzażu.

Od kilku dni pojawiają się niepokojące informacje o zdrowiu Benedykta XVI. Media doniosły, że ostatnią mszę prowadził na siedząco. Tymczasem, jego stan jest chyba lepszy, niż mogło się zdawać. Za dowód służy jedna fotografia.

Jak podają włoskie media, ostatni obiad u papieża Franciszka skończył się jak w filmie akcji. Z 20 osadzonych, którzy przyjęli jego zaproszenie, do ośrodka wróciło 18. Policja nie ma pojęcia, gdzie podziewa się para "zaginionych".

"Benedykt XVI potrzebuje naszej modlitwy" - taki komunikat pojawił się na Twitterze księdza Piotra Studnickiego.

62 osoby zarzucają papieżowi Franciszkowi popełnienie błędów w nauczaniu. Chodzi o papieski dokument wydany po dwóch synodach o rodzinie. Wśród krytyków papieża są duchowni i świeccy związani z konserwatywnymi i tradycjonalistycznymi środowiskami kościelnymi.