napad(strona 33/69)

Hiszpańska policja zatrzymała w Maladze na południu kraju polskiego obywatela 32-letniego T. C., który był poszukiwany na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania, wydanego przez prokuraturę w Polsce - poinformowała policja w Maladze.

Stołeczna policja zatrzymała 33-letniego Artura K., który przez ponad rok dokonywał gwałtów i rozbojów w Warszawie - poinformowała Komenda Stołeczna Policji.

We wrocławskiej prokuraturze rozpoczęło się przesłuchanie 51-latka, podejrzanego o napad na bank w dzielnicy Psie Pole i kradzież... 900 zł. Mężczyzna w piątek wieczorem sam zgłosił się na policję.

Mężczyzna, który kilka dni temu obrabował bank we Wrocławiu, sam zgłosił się na policję. Podczas napadu wizerunek rabusia zarejestrował monitoring. Jego zdjęcia pokazywały wszystkie media.

Ochroniarz jednego z dwóch irackich wiceprezydentów uczestniczył w zeszłym miesiącu w napadzie na bank w Bagdadzie, w którym zginęło osiem osób - poinformowało biuro prasowe wiceprezydenta Adila Abd al-Mahdiego.

Opolscy policjanci potrzebowali godzinę, aby zatrzymać mężczyznę podejrzanego o dokonanie rozboju na mieszkańcu Opola Lubelskiego. Napastnik najpierw pobił 50-latka, a następnie okradł bezbronną ofiarę z telefonu komórkowego i gotówki. Napastnik nie miał jednak szczęścia - gdy stawił się w komendzie policji na dozór policyjny, jego ofiara akurat zgłaszała zawiadomienie o napadzie.

Policja szuka młodego mężczyzny, który w piątek po południu napadł na dom właściciela kantoru wymiany walut w Krośnie. Zaatakowany ostrym narzędziem 77-letni mężczyzna zmarł - poinformował rzecznik prasowy podkarpackiej policji, podkomisarz Paweł Międlar.

Czterech młodych mieszkańców Białegostoku stanie przed sądem w związku ze znieważaniem na tle rasistowskim i pobiciem czarnoskórego Francuza. Prokuratura Rejonowa Białystok-Południe skierowała akt oskarżenia w tej sprawie do miejscowego sądu. Oskarżonym grozi do trzech lat więzienia. W obronie bitego i znieważanego cudzoziemca stanęły kobiety.

Młody, około 30-letni mężczyzna w czerwonej bejsbolówce na głowie i z białą maseczką przeciwpyłową na twarzy. Tak wyglądał sprawca wtorkowego napadu na bank w Krakowie. Policja prosi o pomoc w rozpoznaniu napastnika.

Przed krakowskim sądem staną trzej mężczyźni, oskarżeni o napaść na mieszkanie wynajmowane przez trzy prostytutki, pobicie ich i rabunek.

Kilka minut przed godziną 13:00 do banku przy ulicy Królewskiej wszedł około 30-letni mężczyzna, ubrany w czerwoną czapkę bejsbolową i z maską przeciwpyłową na twarzy. Przedmiotem przypominającym broń sterroryzował kasjerki i zażądał wydania pieniędzy - podaje RMF FM.

Bandyta obrabował bank na Osiedlu Kościuszkowskim w krakowskiej Nowej Hucie. Nie wiadomo na razie, ile pieniędzy zniknęło.

Napadli na stację benzynową, obezwładnili dwóch jej pracowników i skradli kilka zgrzewek piwa. Następnie czterej młodzi mężczyźni uciekli z łupem. Nie przewidzieli, że zdarzenie zarejestrowała kamera monitoringu. Trzej sprawcy wpadli kilkanaście minut po kradzieży.

Około 12.30 zamaskowany napastnik obrabował placówkę banku przy ulicy Żmigrodzkiej we Wrocławiu. To już kolejny taki napad w ostatnich dniach. Do dwóch podobnych zdarzeń doszło też w piątek.

Gorzowska policja poszukuje sprawców napadu rabunkowego, do którego doszło w podgorzowskim Wawrowie.

Do dwóch napadów na banki doszło we Wrocławiu. Około 14.30 napastnik w kasku motocyklowym wszedł do jednej z placówek. Sterroryzował obsługę i klientów, zabrał kilka tysięcy złotych i uciekł, prawdopodobnie na skuterze. W tym czasie w środku znajdowało się dwóch pracowników i pięciu klientów.

Rekordowy napad na samochód przewożący pieniądze w mieście Perm na południu Rosji. Łupem napastnika padło 250 milionów rubli, czyli równowartość 25 milionów złotych - poinformowały lokalne media.

Nieznani sprawcy napadli z bronią na jubilera na gdańskim Chełmie. Łupem bandytów padł towar wart ok. 250 tys. zł - informuje portal trójmiasto.pl. Jak dowiedziała się Wirtualna Polska napastników było trzech, byli zamaskowani i grozili obsłudze sklepu przedmiotami przypominającymi broń.

Po cztery lata więzienia dostali dwaj młodzi słupszczanie, którzy napadli z maczetami na sklep i przechodniów na ulicy - czytamy w "Głosie Pomorza". We wtorek słupski Sąd Okręgowy wydał nieprawomocny wyrok.

Poszukiwany dwoma listami gończymi 31-letni mężczyzna, pseud. Suchy, został zatrzymany przez policję w mieszkaniu na jednym z łódzkich osiedli.