Skatowali do nieprzytomności, bo jest "brudnym Polakiem"
18-letni Białorusin, zaadoptowany przez rodzinę włoską, żyjący od wielu lat we Włoszech, został skatowany przez tzw. baby gang - grupkę włoskich nastolatków za to, że podobno jest "brudnym Polakiem". Chłopak nie miał szans na obronę, napastnicy ranili go szklaną butelką w głowę, po czym otumanionego skatowali do nieprzytomności.
05.11.2009 | aktual.: 05.11.2009 08:10
Włoska gazeta "Messaggero" informuje, że chłopak obecnie znajduje się w szpitalu w Ostii w stanie ciężkim. Ofiara doznała m.in. wstrząsu mózgu i licznych obrażeń twarzy.
Do nieszczęścia doszło w późnych godzinach wieczornych w pierwszych dniach listopada, kiedy to 18-latek, wraz z młodszym bratem, zostali zaczepieni przez grupkę ośmiu młodych Włochów.
Chłopak próbował bronić swojego 16-letniego brata, odpowiadając na zaczepki słowami: "zostaw w spokoju mojego brata", po czym w odpowiedzi usłyszał: "ty jesteś brudnym Polakiem!". Po potyczkach słownych, grupka młodocianych przestępców zaatakowała braci. Skatowany Białorusin ocknął się dopiero w szpitalu. Jego brat, doznał lżejszych obrażeń.
Jak podkreślił adwokat rodziny ofiar, do ataku doszło ewidentnie z powodu rasistowskich poglądów młodocianych przestępców.
Jak cytuje ironicznie włoski "Messagger", 18-letni obywatel Włoch pochodzenia białoruskiego, nieszczególnie musi teraz być dumny ze swoich rodaków, którzy posądzając go o bycie polskim emigrantem, a nie obywatelem Włoch, pobili go aż do nieprzytomności.
Do tego tragicznego zdarzenia doszło w Ostii pod Rzymem, w której do dziś żyje wielu Polaków.
Liczna Polonia włoska, skupiona właśnie w Ostii, jest raczej dobrze tolerowana przez Włochów. Z reguły Polacy nie są źle traktowani czy dyskryminowani. Wręcz odwrotnie, od dobrych kilku lat, Polonia włoska zyskała spore uznanie, miedzy innymi za to że pokazała iż jest pracowitym, skromnym i szanującym się narodem, a sami Polacy reprezentują kraj pochodzenia ukochanego przez Włochów papieża Jana Pawła II.
Niepokojący zatem jest fakt, że młodzi Włosi zareagowali w tak bestialski sposób na rówieśnika o słowiańskich korzeniach. Co gorsze, osądzając i jednocześnie karając go właśnie za polskie pochodzenie.
Rasistowskie poglądy wśród młodych Włochów, niestety dają o sobie znać coraz głośniej i coraz częściej odbijają się echem w mediach. Czyżby wychodziła na jaw edukacja włoskich rodziców, którzy sami nie kryją niechęci i złości do cudzoziemców zalewających ich kraj? Czy to włoska telewizja kształtuje nowe pokolenia włoskich rasistów?
Z Rzymu dla polonia.wp.pl
Monika Zakrzewska