Burza, deszcze, a także lokalne opady gradu - to krajobraz pogodowy centralnej Europy w mijającym tygodniu. Do najniebezpieczniejszego wydarzenia doszło w Czechach - na południu Moraw pojawiło się tornado, które w oka mgnieniu spustoszyło krajobraz.
Potężne tornado uderzyło w Czechy. Jak informują służby, rannych jest co najmniej dwieście osób. Lokalne służby informują o trzech ofiarach śmiertelnych. Zniszczone zostały dwie miejscowości. - To piekło - powiedział burmistrz jednej z nich.
W Czechach zmarła 72-kobieta z powodu gorączki Zachodniego Nilu. Mimo że do zgonu doszło w sierpniu, to dopiero teraz informacja ujrzała światło dziennie. Śmiertelny przypadek choroby potwierdził czeski wiceminister zdrowia Roman Prymula.
Zespół archeologów odkrył w południowych Czechach posążek przedstawiający kobietę, wykonany około 7000 lat temu - donosi serwis internetowy Prague Daily Monitor.
Czescy archeolodzy odkryli na Morawach fragment posągu kobiety wykonany prawie 7000 lat temu - donosi serwis internetowy Radio Praga. Posążkowi nadano nazwę Hedvika. Jest inna niż podobne figurki, bo środek ma pusty.
Służby kryzysowe woj. śląskiego oraz regionu morawsko-śląskiego w Czechach będą wymieniać się informacjami i koordynować działania m.in. w przypadku groźby powodzi czy zanieczyszczenia rzek, płynących przez obydwa kraje.
Jeden polski górnik zginął, a 13 zostało rannych w wypadku, do jakiego doszło w czwartek o godz. 3.50 w czeskiej kopalni CzSA Doubravka, w powiecie Karwina, niedaleko granicy z Polską.
Do bijatyki czeskiej policji porządkowej z protestującymi przeciwko planowanym zwolnieniom robotnikami zakładów szklarskich spółki Crystalex doszło w czwartek w miejscowości Strani niedaleko Uherskiego Hradisztie na Morawach.
Na wielu odcinkach rzek czeskiego Śląska, północnych Moraw oraz podnóża Karkonoszy, a więc na terenach sąsiadujących z Polską, po intensywnych opadach deszczu ogłoszono we wtorek stan zagrożenia powodziowego.
Stan zdrowia 53-letniej Polki, która w poniedziałek wieczór została poważnie ranna w wypadku polskiego autobusu w Hranicach na Morawach, jest już lepszy.
Pierwszy w tym roku śnieg spadł w czeskich i morawskich pasmach górskich. W niektórych miejscach Karkonoszy, np. w okolicy schroniska Luczni Bouda, warstwa śniegu wynosi 10 cm.
Wschodnia i północna część Sudetów obniża się w tempie 2 mm rocznie, a rejon Nysy nawet 6 mm - wykazują prowadzone w ostatnich latach dokładne pomiary.