maski ochronne

Koronawirus. Noszenie dwóch miasteczek skuteczniej zapobiega rozprzestrzenianiu się wirusa SARS-CoV-2 niż noszenie jednej - tak wynika z ustaleń naukowców z amerykańskich Centrów Kontroli Zapobiegania Chorobom (CDC).

Nowe informacje w sprawie kontrowersyjnej sprzedaży masek przez Agencję Rezerw Materiałowych. Sprzęt, który zdaniem opozycji mógł trafić do medyków i placówek służby zdrowia, został w lutym br. wystawiony na sprzedaż. Szczegóły transakcji ujawnił minister klimatu Michał Kurtyka.

Jak ustaliła Wirtualna Polska, profesjonalne maski z Agencji Rezerw Materiałowych, które sprzedawano w okresie epidemii koronawirusa, powinny przejść przegląd już dwa lata temu. Tak wynika z dokumentacji przetargowej, do której dotarła Wirtualna Polska. Przeglądu nie wykonano, a maski zamiast trafić do szpitali sprzedano prywatnym podmiotom.

Naukowcy z Instytutu Biologii SGGW opracowali innowacyjny filtr powietrza wykorzystujący mieszaninę kilku roślin. Wynalazek skutecznie chroni przed zarażeniem wirusami i może być wykorzystywany również jako maseczka ochronna.

Urząd Miasta w Puławach zamierza kupić 40 tys. masek ochronnych niezbędnych do walki z epidemią koronawirusa w Polsce. Mają być one bezpłatnie rozdane mieszkańcom tego miasta.

Rośnie liczba zarażonych koronawirusem w Polsce. Z powodu zbyt późnego przystąpienia do unijnego mechanizmu wspólnych zamówień, Polska nie otrzyma od Unii Europejskiej brakującego w polskich szpitalach i placówkach medycznych sprzętu ochrony osobistej.

Także w Warszawie rosną obawy związane z koronawirusem rozprzestrzeniającym się na świecie. Część studentów ze stolicy może czuć się bezpieczniej. Akademia Leona Koźmińskiego udostępniła żakom maski ochronne. Uczelnia prosi, by używały ich osoby powracające do Warszawy z krajów, gdzie jest duża liczba zachorowań na koronawirusa.