Koronawirus w Polsce. Maski ochronne - jak uniknąć najczęstszych błędów radzi ekspert GIS

W czwartek wchodzą w życie przepisy nakazujące noszenie masek ochronnych na twarzy w miejscach publicznych. Wiele osób ma jednak wątpliwości jak ich prawidłowo używać, i jak z nimi postępować. Dlatego zapytaliśmy eksperta w jaki sposób za ich pomocą uniknąć zarażenia koronawirusem.

Koronawirus w Polsce. Maski ochronne - jak uniknąć najczęstszych błędów radzi ekspert GIS
Źródło zdjęć: © PAP | PAP, Darek Delmanowicz
Tomasz Bodył

Koronawirus w Polsce. Jakie maseczki?

Zdaniem Jana Bondara, rzecznika prasowego Głównego Inspektoratu Sanitarnego, nie ma takiej potrzeby, aby na co dzień nosić profesjonalne maski medyczne. Służą one do ochrony osób, które mają bliski i częsty kontakt z osobami zarażonymi koronawirusem, a nie są to warunki, jakie mogą nas spotkać na ulicy czy w sklepie.

- Najlepsze do codziennego użytku będą jednorazowe maski chirurgiczne, które są już w sprzedaży. Są one wykonane z odpowiedniego materiału i w należy sposób. Należy je nosić nie dłużej niż do momentu, aż staną się wilgotne. Zwykle oznacza to ok. 2 - 3 godziny noszenia. Po tym czasie należy je wyrzucić - mówi Jan Bondar z GIS.

Jego zdaniem, w przypadku braku takich masek można używać innych, wykonanych z jakiejkolwiek tkaniny. Chodzi o to, żeby stworzyć mechaniczną barierę np. dla drobinek śliny (tzw. aerozolu), na których może przenosić się koronawius. Wszelkie maseczki tzw. domowej roboty, szaliki czy apaszki spełnią warunki zarówno formalne, wymagane przepisami, jak i sanitarne. Co z nimi zrobić po powrocie do domu?

- Tak naprawdę ważne są dwie rzeczy: żeby tkanina, którą używamy, była czysta i sucha. Jeśli więc zamierzamy ponownie użyć takiej samodzielnie zrobionej maseczki, szalika czy apaszki, należy je wyprać w temperaturze ok. 60 stopni Celsjusza z dodatkiem detergentu. Koronawirus jest bardzo wrażliwy zarówno na wysoką temperaturę jak i środki czystości. Po wypraniu należy te tkaniny dokładnie wysuszyć i wyprasować. Dopiero wtedy można ich użyć ponownie - zaleca Jan Bondar.

Wątpliwości budzi też używanie odkażaczy w sprayu. Zdaniem naszego eksperta bardziej nadają się one do dezynfekcji rąk i przedmiotów wykonach z takich materiałów jak metal czy plastik, niż masek ochronnych. W ich wypadku dokładniejsze i bardziej skuteczne będzie jednak zwykle pranie w normalnym proszku. Sprayu można użyć w awaryjnej sytuacji, kiedy nie mamy innej możliwości, np. w przestrzeni publicznej. Trzeba to wtedy zrobić bardzo dokładnie i również poczekać aż maska wyschnie.

Koronawirus w Polsce. Jak nosić i zdejmować maski?

Według Jana Bondara z GIS oprócz tego, jak taka maska wygląda i z jakiego materiału jest wykonana, rzeczą bardzo istotną jest, jak się ją nosi i zdejmuje. Po pierwsze niezwykle ważne jest to, żeby maska przylegała szczelnie do naszej twarzy. Nie może być żadnych szczelin, przez które drobiny wilgoci mogłyby się dostać w pobliże naszej twarzy, lub przeciwnie - wydostać na zewnątrz.

Jeszcze ważniejsze jest to, jak taką maskę się zdejmuje:

- Musimy traktować jej wierzchnią warstwę tak, jakby była skażona przez koronawirusa. Nie można więc pod żadnym pozorem dotykać maski np. ręką z zewnątrz. Warto zobaczyć np. filmiki w internecie, jak zrobić to poprawnie nie chwytając maski z zewnątrz. Po odpowiednim jej zdjęciu nie wolno dotykać twarzy, a zwłaszcza okolic ust, nosa czy oczu. Następnie myjemy dokładnie mydłem ręce i twarz, i dopiero wtedy możemy ponownie założyć maskę - mówi Jan Bodnar z GIS.

Zobacz też: Pracownik WP wyzdrowiał z COVID-19. Mówi o chorobie

koronawirusepidemiamaski ochronne
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (93)