lpr(strona 10/37)

Zdaniem szefa LPR Romana Giertycha, środowy atak w Iraku, w którym zginął oficer BOR, a polski ambasador został ranny, oznacza, że "świat arabski uznał nas za niebezpiecznego wroga".

Mieszkańcy Legnicy ulegli zbiorowemu deja vu, gdy zobaczyli plakaty wyborcze sprzed dwóch lat. Wszystko dzięki oszczędnemu posłowi LPR Piotrowi Ślusarczykowi - pisze "Newsweek".

Członkowie UPR, Prawicy Rzeczypospolitej oraz Ligi Polskich Rodzin podzielili między siebie trzy pierwsze miejsca na liście kandydatów do Sejmu z okręgu krakowskiego, zgłoszonej do rejestracji przez Komitet Wyborczy Liga Polskich Rodzin - podano w Krakowie na konferencji prasowej komitetu.

Lider LPR Roman Giertych zarzucił
PiS, że wprowadza w Polsce "nastrój obsesji, zagrożenia, grozy".
Podczas konwencji wyborczej Ligi w Warszawie Giertych skrytykował
Prawo i Sprawiedliwość za "rozbuchane ego" i brak zaufania do
obywateli, zaś PO nazwał "jedną wielką lurą polityczną".

Jeśli PiS głosował przeciw mundurkom, to jak to możliwe, że ta ustawa przeszła? W decydującym głosowaniu w Sejmie za poprawkami Senatu głosowali wszyscy posłowie PiS. Giertych kłamał podczas debaty nad samorozwiązaniem Sejmu, twierdząc, iż PiS było
przeciwne mundurkom, becikowemu i uldze prorodzinnej - powiedział Jacek Kurski, poseł PiS.

Gdyby sejmowej większości 307 głosów do przyspieszonego zakończenia tej kadencji nie udało się zgromadzić, mniejszościowy rząd Jarosława Kaczyńskiego mógłby jeszcze trwać przez wiele miesięcy - pisze komentator "Rzeczpospolitej" Dominik Zdort.

Lider Ligi Polskich Rodzin Roman Giertych zapowiedział, że w piątek, przed debatą nad skróceniem kadencji Sejmu, zostanie podjęta decyzja w sprawie wystawienia kandydatury Janusza Kaczmarka na premiera. Wcześniej były szef MSWiA mówił, że decyzję podejmie po rozmowie z Romanem Giertychem.

W piątym dniu antyrządowego protestu Ligi Polskich Rodzin biało-czerwone miasteczko świeci pustkami. Na trawniku przed kancelarią premiera stoi kilkanaście, w większości pustych, namiotów. Nie ma polityków LPR-u, nie ma reporterów i ekip telewizyjnych. Na ogrodzeniu Łazienek mnóstwo transparentów. Wśród nich jeden, który najlepiej opisuje całą sytuację: "A miało być tak pięknie..." - informuje reporter Wirtualnej Polski.

Przed gmachem kancelarii premiera rozpoczął się protest organizowany przez Ligę Polskich Rodzin. Powstanie "biało-czerwonego miasteczka" w tym miejscu zapowiedział kilka godzin wcześniej lider LPR Roman Giertych.

LPR i Samoobrona przechodzą próg tylko jeśli wystartują razem. PiS z najsłabszym poparciem od wyborów 2005 r. - to wyniki sondażu PBS dla "Gazety Wyborczej" z ostatniego weekendu.

Liga i Samoobrona chcą, by polska misja w Afganistanie polegała głównie na pomocy humanitarnej, a nie na "bezpośrednim udziale w konfliktach" - poinformował rzecznik Samoobrony Mateusz Piskorski.

Szef Ligi Polskich Rodzin Roman Giertych zaapelował o jak najszybsze powołanie sejmowej komisji śledczej, która ma wyjaśnić, czy służby specjalne są wykorzystywane do walki politycznej. W ten sposób Giertych zareagował na wystąpienie Janusza Kaczmarka, który twierdzi, że służby przed kampanią wyborczą zbierają haki na poszczególnych polityków. Szef LPR zadeklarował, że wierzy w słowa byłego ministra spraw wewnętrznych i administracji.

Gdyby wybory parlamentarne odbyły się na początku sierpnia, PO uzyskałaby poparcie 33%. Na PiS swoje głosy oddałoby 20% badanych - wynika z najnowszego sondażu TNS OBOP.

Szef Samoobrony Andrzej Lepper przyznał, że w
projekcie uchwały Rady Krajowej jego partii było zobowiązanie
ministrów z Samoobrony do złożenia dymisji, ale on zmienił to i
zdecydował, że Andrzej Aumiller i Anna Kalata tylko oddadzą się do
dyspozycji premiera.

Spotkanie PiS, Samoobrony i LPR zostało przełożone na wtorek - powiedział wiceszef Samoobrony i minister w Kancelarii Premiera Krzysztof Filipek. Informacji tej nie potwierdza Adam Lipiński (PiS), również minister w Kancelarii Premiera. Jego zdaniem odbędzie się rutynowe spotkanie z Filipkiem, ale na razie wyklucza kontynuowanie rozmów na temat przyszłości koalicji.

Wyborcy są już zmęczeni koalicyjnymi
przepychankami - wynika z sondażu "Rzeczpospolitej". 31% badanych, na pytanie: gdyby miało
dojść do powstania nowego rządu, które partie powinny go utworzyć?
- odpowiedziało: nie wiem.

PiS zaczyna wyrzucać ludzi Giertycha i Leppera z rządu - pisze "Gazeta Wyborcza". Premier żąda, by szef Samoobrony zrzekł się immunitetu. Ale Samoobrona i Liga przełykają upokorzenie. Mówią, że z koalicji same nie wyjdą - chyba że PiS je wyrzuci.

Wicepremier Przemysław Gosiewski uważa, że odpowiedź Andrzeja Leppera i Romana Giertycha na list premiera powinna być pozytywna. O północy mija termin odpowiedzi na list, który Jarosław Kaczyński wysłał do liderów LiS-u.