– Mimo upływu lat powrót do tamtych czasów byłby dużym przeżyciem. Nie czuję się na siłach, by odsłuchać głos taty z czarnej skrzynki – powiedział na antenie TVP Info Jacek Pawlaczyk, syn Zygmunta Pawlaczyka, dowódcy załogi samolotu, który 25 lat temu rozbił się w Lesie Kabackim. Jacek Pawlaczyk powiedział, że jest wdzięczny ludziom, którzy pomimo skomplikowanej sytuacji politycznej, byli zdeterminowani, by wyjaśnić przyczyny katastrofy.