Prezes PiS Jarosław Kaczyński zachęcał, by osoby, które mają kredyty we frankach szwajcarskich, występowały do sądu przeciwko bankom. Posłowie partii rządzącej, którzy zaciągnęli takie pożyczki, nie zamierzają jednak słuchać swojego szefa. - Banki naciągały ludzi, namawiając do brania tych kredytów, ale ja sobie radze ze spłatą i nie występuję do sadu - mówi Wirtualnej Polsce Jarosław Sellin z PiS.