kraj krasnodarski

W nocy z soboty na niedzielę drony Służby Bezpieczeństwa Ukrainy i wywiadu wojskowego Ukrainy (HUR) przeprowadziły dwa uderzenia w Kraju Krasnodarskim na południu Rosji: na lotnisko wojskowe w stanicy Kuszczowskaja i rafinerię w Słowiańsku nad Kubaniem - podaje serwis Ukraińska Prawda, powołując się na źródło w SBU.

W nocy z czwartku na piątek ukraińskie siły zbrojne przeprowadziły atak dronami na wiele lokalizacji na terenie Rosji. W Kraju Krasnodarskim, regionie rosyjskim położonym między Morzem Czarnym a Azowskim, doszło do pożaru w rafinerii.

Nawet rosyjskie kanały Telegram są zaskoczone zachowaniem swoich obywateli, którzy zdecydowali się na odpoczynek w kurortach Kraju Krasnodarskiego w Rosji. Przez region przeszły niedawno gwałtowne ulewy. Plaże zamieniły się w wysypiska śmieci, a na morzu dryfują wraki samochodów.

Władze Kraju Krasnodarskiego poinformowały o dużym pożarze na terenie rafinerii w pobliżu rosyjskiego miasta Afipskij. "Wstępna przyczyna? To atak dronów" - stwierdził gubernator z Rosji.

Ogromny pożar w Rosji. Ogień wybuchł w jednym z centrów handlowych w Kraju Krasnodarskim. Według służb spłonęło około tysiąc metrów kwadratowych.

Z powodu cyklonu w Kraju Krasnodarskim (południowa Rosja) zginęły dwie osoby. Wiele domów zostało zniszczonych, pojawiły się też liczne podtopienia. Trudna sytuacja jest też w Soczi, które jest odcięte komunikacyjnie.

Do 171 wzrosła liczba ofiar powodzi w południowych regionach Rosji. Ulice miast zamieniły się w rwące potoki, które niszczyły wszystko na swojej drodze. Pod wodą znalazły się tysiące domów, których mieszkańcy zostali zaskoczeni w trakcie snu. Prezydent Putin przyleciał do Kraju Krasnodarskiego i osobiście nadzoruje akcję ratowniczą. Według meteorologów przyczyną powodzi były ulewne deszcze - w ciągu 24 godzin spadło tyle deszczu, co średnio w ciągu całego miesiąca.

Do 99 osób wzrosła liczba ofiar śmiertelnych deszczy i nagłych powodzi na Kubaniu, na południu Rosji - podała agencja AFP, powołując się na służby ratownicze i policję. Pod wodą znalazły się tysiące gospodarstw. Poprzedni bilans mówił o 78 ofiarach.

Co najmniej 11 osób poniosło śmierć w Kraju Krasnodarskim na południu Rosji na skutek powodzi i osunięć ziemi, spowodowanych przez ulewny deszcz, który w nocy z piątku na sobotę nawiedził ten region nad Morzem Czarnym.