konflikt izraelsko-palestyński(strona 30/47)

Palestyńczyk zabił Izraelczyka na wojskowym przejściu granicznym na Zachodnim Brzegu - podało radio izraelskie.

Budowany obecnie przez Izrael kontrowersyjny tzw. mur bezpieczeństwa, mający oddzielać Izraelczyków od Palestyńczyków wytycza przyszłą granicę palestyńską - powiedziała izraelska minister sprawiedliwości Cipi Liwni.

Jeden z historycznych przywódców izraelskiego ruchu laburzystowskiego Szimon Peres ogłosił, że opuszcza swą partię i popiera premiera Ariela Szarona w perspektywie wyborów parlamentarnych w marcu.

Izraelscy żołnierze zatrzymali rano w Dżeninie na Zachodnim Brzegu Jordanu jednego z lokalnych dowódców Islamskiego Dżihadu, Ijada Abu Roba.

Izraelscy żołnierze zabili w Kabatii koło Dżeninu na Zachodnim Brzegu Jordanu co najmniej dwu działaczy radykalnej palestyńskiej organizacji
zbrojnej Islamski Dżihad - podały palestyńskie służby
bezpieczeństwa.

Izraelskie lotnictwo, które
ostrzeliwało rakietami obszary w północnej części Strefy
Gazy, zrzuciło również ulotki wzywające ludność do informowania
władz izraelskich o ruchach palestyńskich bojowników
ostrzeliwujących rakietami Kasem terytorium Izraela.

Przywódca Autonomii
Palestyńskiej Mahmud Abbas oświadczył przed parlamentem w
Ramalli, na Zachodnim Brzegu, że jest zdeterminowany przeprowadzić
wybory powszechne 25 stycznia 2006 roku, tak jak planowano
wcześniej. Do tego czasu wykluczył ewentualne zmiany w gabinecie, których domagają się deputowani.

Pocisk rakietowy wystrzelony w nocy z wtorku na środę z terytorium Strefy Gazy eksplodował w pobliżu miasta Sderot, w południowym Izraelu - poinformowały źródła palestyńskie.

Prezydent USA George Bush wezwał Izrael
do wypełnienia postanowień izraelsko-palestyńskiego planu
pokojowego zwanego "mapą drogową". Do Palestyńczyków zaapelował o
odrzucenie terroryzmu i zwalczanie go.

Izrael zawiesza część kontaktów z
Autonomią Palestyńską w reakcji na zamachy na Zachodnim Brzegu
Jordanu, w których w niedzielę ekstremiści palestyńscy zabili
trzech Izraelczyków - poinformowało izraelskie MSZ.

Nieznani sprawcy - najprawdopodobniej ekstremiści palestyńscy - zastrzelili trzech Izraelczyków i ranili pięciu w dwóch incydentach na Zachodnim Brzegu Jordanu - informują izraelskie służby
ratownicze.

Kilkudziesięciu palestyńskich policjantów wdarło się szturmem do budynku parlamentu w Gazie, by domagać się od władz zdecydowanej rozprawy z radykalną organizacją Hamas - poinformowali świadkowie.

Bomba domowej roboty wybuchła w sobotę
wieczorem w Gazie w chwili przejazdu komendanta palestyńskiej
policji generała Ali Hosniego. Nikt nie ucierpiał wskutek
eksplozji - poinformował rzecznik palestyńskiego Ministerstwa
Spraw Wewnętrznych Tawfik Abu Chussa.

Liczba Palestyńczyków, którzy ponieśli
śmierć w piątym roku intifady, czyli powstania przeciwko
izraelskiej okupacji, doszła do 425, podczas gdy spośród
Izraelczyków zginęło 56 osób - podał dziennik izraelski
"Haarec". Gazeta podkreśla, że był to najmniej krwawy rok intifady.

Policja izraelska aresztowała w Hebronie trzech Izraelczyków należących do grupy
pięćdziesięciu osób, które wtargnęły do starej arabskiej części
miasta i zaatakowały kamieniami jej mieszkańców - Palestyńczyków.

Palestyńskie Brygady Męczenników Al-Aksy,
zbrojne ramię Al-Fatah - ogłosiły anulowanie zgody na
wstrzymanie ataków na terytorium Izraela, reagując na zabicie
jednego ze swoich liderów.

Skrajna organizacja palestyńska Islamski
Dżihad zapowiedziała wstrzymanie ataków rakietowych na
Izrael. Wcześniej podobną deklarację złożył Hamas. Inne zbrojne
ugrupowania palestyńskie zadeklarowały przestrzeganie
obowiązującego od 7 miesięcy zawieszenia broni z Izraelem.

W wyniku izraelskiego nalotu po
południu na Strefę Gazy zginęło co najmniej czterech
Palestyńczyków - wynika z informacji źródeł medycznych i
palestyńskiego MSW.
W zachodniej części Gazy doszło do wybuchu dwóch samochodów,
wiozących bojowników Hamasu - podały palestyńskie źródła medyczne.
Zginęło co najmniej czterech Palestyńczyków.

Siły izraelskie na Zachodnim Brzegu Jordanu zabiły w nocy dwóch
uzbrojonych Palestyńczyków, najprawdopodobniej członków
organizacji bojowej Islamski Dżihad - poinformowały światowe
agencje.

Egipska straż graniczna
zastrzeliła Palestyńczyka w rejonie Rafah, w
pobliżu granicy między Strefą Gazy i Egiptem - poinformowały
lokalne źródła palestyńskie.