kolejka(strona 5/7)

Ponad 1300 tirów czeka na odprawę przed polsko-ukraińskim przejściem granicznym w Dorohusku (Lubelskie). Kolejka przed przejściem ciągnie się ponad 30 kilometrów - poinformowała policja.

Jest nadzieja, że na egzamin na prawo jazdy nie będziemy czekać miesiącami, twierdzi "Metro", które - powołując się na posłów - zapowiada rozwiązanie: egzaminy w każdym powiecie.

Kolejka miejska w Monachium stanęła na kilka godzin. Przyczyną awarii był najprawdopodobniej parasol, który dostał się na przewody trakcji elektrycznej.

Jest szansa, że - po kolejnym dramatycznym dniu - na podkarpackim przejściu granicznym z Ukrainą w Korczowej nocą trochę się zmniejszy kolejka tir-ów. Do pracy przyszło więcej, bo 9 celników. Czterech z nich ma uprawnienia do odprawiania tych pojazdów.

Awaria ukraińskiego systemu komputerowego wstrzymała na kilka godzin odprawę ciężarówek na przejściu w Hrebennem.
Od północy do 5 rano strona ukraińska nie odbierała odprawionych po polskiej stronie pojazdów. W sumie w nocy odprawiono 61 TiR-ów wyjeżdzającyh i 36 wjeżdzających do Polski.

Wiceminister spraw wewnętrznych powiedział w "Sygnałach Dnia", że sytuacja na granicy jest monitorowana od początku protestu. Zdaniem Adama Rapackiego kolejki na granicach stopniowo zmniejszają się.

W związku z ogromnymi kolejkami na ukraińsko-polskich przejściach granicznych, część oczekujących w nich kierowców samochodów ciężarowych udaje się na przejścia prowadzące na Słowację i Węgry - podały ukraińskie władze w obwodzie zakarpackim, który graniczy z tymi państwami.

Polsko-ukraińskie przejścia graniczne w Medyce i Korczowej praktycznie znowu sparaliżowane. Na nocną zmianę przyszło jeszcze mniej celników niż rano. Tylko jedna osoba w Korczowej i dwie w Medyce - powiedziała Radiu Rzeszów rzeczniczka Przemyskiej Izby Celnej Małgorzata Eisenberger Blacharska.

Odprawa towarowa na polsko-ukraińskich przejściach na Podkarpaciu jest nadal sparaliżowana. Do pracy na przejściach w Korczowej i Medyce przyszli tylko pojedynczy celnicy. Wydłuża się kolejka TIR-ów czekających na odprawy.

Kolejka TIRów oczekujących na odprawę na przejściu granicznym w Dorohusku zaczyna się - według informacji policji - około 20 kilometrów przed Chełmem. W sumie liczy około 40 kilometrów.

Trzy miliony osób jeszcze nie wymieniło dowodów - alarmuje "Rzeczpospolita". Przed urzędami ustawiły się długie kolejki. Nie obyło się bez awantur.

Gdzie stały największe kolejki w przedświąteczny weekend? W kościołach, do konfesjonałów! Krakowscy spowiednicy pracowali nawet po kilkanaście godzin dziennie. Oblężenie było tak wielkie, że część parafii musiała szukać spowiedników w zakonach i wśród doktorantów, którzy na co dzień nie pełnią tej posługi. Tradycyjnie już jedną z najbardziej oblężonych świątyń była bazylika Mariacka. Tutaj na pomoc wezwano dziesięciu kapłanów.

To już ostatni dzień kursowania kolejki na Kasprowy Wierch. Po 71 latach służby zostanie ona całkowicie przebudowana.

Ponad 40 km długości ma kolejka tirów
oczekujących na wjazd do Polski przez przejście graniczne w
Świecku (Lubuskie). Na niemieckiej autostradzie A-12 (Świecko-
Berlin) tirów cały czas przybywa.

Na polsko-rosyjskim przejściu granicznym w Bezledach czeka na wyjazd z Polski około 300 TIR-ów. Kolejka ma 5 kilometrów. Czas oczekiwania na odprawę to 26 godzin.

W parku rozrywki Liseberg w Goeteborgu
zderzyły się dwa wagoniki kolejki. Około 20 osób
odwieziono do szpitala z lekkimi obrażeniami.

Ma 21 kilometrów. Jej trasa rozpoczyna się w Bytomiu, a dojechać można do Miasteczka Śląskiego. Mowa o kolejce wąskotorowej, która dzięki pasji miłośników lokomotyw nadal działa.

11 organizacji ekologicznych złożyło skargę
do Komisji Europejskiej na decyzję administracji państwowej w
sprawie rozbudowy kolei linowej na Kasprowy Wierch - pisze
"Dziennik Polski".

Około 65 osób, w tym wiele dzieci, zostało uwięzionych w wagoniku kolejki linowej w znanym kanadyjskim kurorcie narciarskim Lake Louise.
Na razie nie ma doniesień, aby któryś z narciarzy został ranny
albo doznał odmrożeń.

Awaria systemu komputerowego służb celnych Ukrainy spowolniła tempo odpraw samochodów ciężarowych na przejściach z Ukrainą w Dorohusku i Hrebennem na Lubelszczyźnie Czas oczekiwania ciężarówek na wyjazd z Polski na przejściu w Dorohusku wynosił we wtorek rano 24 godziny, a w Hrebennem - 12 godzin - poinformowała Straż Graniczna.