Egzamin na prawo jazdy w każdym powiecie?
Jest nadzieja, że na egzamin na prawo jazdy nie będziemy czekać miesiącami, twierdzi "Metro", które - powołując się na posłów - zapowiada rozwiązanie: egzaminy w każdym powiecie.
Teraz egzamin na prawo jazdy zdajemy w blisko 60 ośrodkach ruchu drogowego. W Warszawie trzeba na to czekać aż dwa miesiące. W Sejmie jest pomysł, jak to zmienić. Chcemy, aby powstało więcej miejsc, w których można zdawać na prawo jazdy - mówi Piotr Stanke z PiS, jeden ze współautorów projektu ustawy.
Jego partia proponuje, aby taki ośrodek mógł powstać w każdym z ponad 300 powiatów, w których jeszcze go nie ma. A kto by tam egzaminował? Nie powinno być z tym problemu, bo na 2,4 tys. osób posiadających licencję egzaminatora tylko 1,3 tys. pracuje obecnie w zawodzie. Posłowie liczą na tę niepracującą resztę.
Projektem zajmuje się sejmowa komisja infrastruktury. Ale niektórzy egzaminatorzy przejawiają mniejszy entuzjazm niż politycy. Boją się, że to rozwiązanie doprowadzi do spadku poziomu bezpieczeństwa na drogach, bo w powiecie egzamin będzie można zdać znacznie łatwiej niż na zatłoczonych ulicach większych miast. (PAP)
