jordania(strona 5/6)

Sąd w Ammanie pozytywnie rozpatrzył wniosek Jordanki, która chciała rozwieść się ze swym mężem. To pierwszy taki werdykt w Jordanii - podał w poniedziałek dziennik al-Arab al-Youm.

Król Abdullah II (AFP)
Król jordański Abdullah II wezwał w poniedziałek USA, by nie atakowały Iraku oraz by doprowadziły do otwarcia kolejnej tury negocjacji pokojowych na Bliskim Wschodzie. Władca Jordanu wystąpił w poniedziałek przed przedstawicielami świata nauki, dyplomacji i polityki w Waszyngtonie na lunchu, który zorganizowało amerykańskie centrum badawcze Brookings Institution.

W portowym mieście Dahran Arabii Saudyjskiej policja rozpędziła w piątek kilkutysięczny tłum ludzi manifestujących swoje poparcie dla Palestyńczyków.

Jordania - jeden z nielicznych państw arabskich, które podpisały porozumienie z Izraelem, rozważa możliwość wydalenia ambasadora tego kraju z Ammanu.

Król Jordanii Abdullah II nie weźmie udziału w rozpoczynającym się w środę szczycie Ligi Państw Arabskich w Bejrucie. Zastąpi go premier Ali Abu Ragheb. Nie podano powodów tej decyzji.

Dwie osoby zginęły w czwartek w wyniku wybuchu samochodu-pułapki w stolicy Jordanii - Ammanie. Ładunek wybuchowy eksplodował przed domem szefa jordańskich służb wywiadowczych odpowiedzialnych za walkę z terroryzmem Ali Bourjakiem - poinformowała policja.

Turecka policja aresztowała na wschodzie kraju trzech Arabów, członków islamskiej organizacji Bejjat al-Imam (Związek Imamów) - poinformował we wtorek rzecznik tureckich służb, Feyzullah Arslan. Zaprzeczył on przy tym wcześniejszym wiadomościom, że aresztowani
należeli do siatki Osamy Bin Ladena, al-Qaedy.

Raed Hijazi (AFP)
Jordański sąd wojskowy skazał w poniedziałek na karę
śmierci Raeda Hijaziego, oskarżonego o współudział w organizacji
serii antyamerykańskich i antyizraelskich zamachów bombowych przed
dwoma laty.

Dwaj Palestyńczycy, którzy - według dowództwa wojsk izraelskich - ostrzelali i obrzucili granatami z terytorium Jordanii izraelski patrol i zabili jednego z żołnierzy, zginęli podczas wymiany ognia - podało we wtorek radio izraelskie.

Po kilku dniach względnego spokoju w konflikcie palestyńsko-izraelskim, we wtorek doszło do nowych zamachów i incydentów zbrojnych. W dolinie Jordanu koło Bet Szean został zabity żołnierz izraelski, a trzech zostało rannych, po tym jak ich samochód ostrzelali nieznani sprawcy. Strzały padły zza Jordanu, z terytorium jordańskiego.

Grupa uzbrojonych mężczyzn ostrzelała we wtorek izraleski patrol ma granicy z Jordanią. Jeden z izraelskich żołnierzy został zabity. Wojska izraleskie przekroczyły granicę w pościgu za napastnikami. Do akcji zostały włączone oddziały lądowe i śmigłowce. Tymczasem Jordania zaprzeczyła, jakoby pościg miał miejsce na jej terytorium.

Autobus wiozący pielgrzymów wracających z Mekki wypadł z drogi i stanął w ogniu w południowej Jordanii - 52 osoby poniosły śmierć. Wypadek wydarzył się na autostradzie w pobliżu południowojordańskiego portu Akaba w piątek rano czasu miejscowego.

W Ammanie zatrzymano dwóch terrorystów islamskich związanych z organizacją al-Qaeda Osamy bin Ladena - potwierdziły we wtorek jordańskie koła rządowe.

Król Jordanii Abdullah mocno poparł w czwartek amerykańską operację militarną w Afganistanie, podkreślając, że należy ją prowadzić rozważnie, ale z niezłomną determinacją. Na spotkaniu w brytyjskimi parlamentarzystami w Londynie monarcha podkreślił, że wypowiada się w imieniu zbyt rzadko słuchanej większości arabskiej.

Brytyjska królowa Elżbieta II powiedziała w środę witając króla Jordanii Abdullaha i królową
Ranii, że nie wolno dopuścić do szerzenia się ekstremizmu i fali nienawiści. Podziękowała także jordańskiemu monarsze za polityczne wsparcie w działaniach przeciw terroryzmowi.

Tajne służby Jordanii zapobiegły we współpracy z władzami Libanu zamachom na ambasady krajów arabskich oraz Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych w Bejrucie - poinformowała we wtorek AFP powołując się na przedstawiciela władz jordańskich. Pół godziny później AFP zacytowała anonimowego przedstawiciela służb bezpieczeństwa z Bejrutu, który zdecydowanie zdementował te informacje.

Biały Dom zdementował w poniedziałek wieczorem doniesienia, jakoby prezydent USA George W. Bush zapewniał króla Jordanii Abdullaha II, że w ramach walki z terroryzmem nie zaatakują żadnego państwa arabskiego.

Król Jordanii Abdullah II ujawnił w poniedziałek, że prezydent George W. Bush zapewnił go, iż USA w swej walce z terroryzmem nie zaatakują żadnego państwa arabskiego, w tym również Iraku.

Delegacja pakistańskich duchownych muzułmanskich i
duchowy przywódca rządzących Afganistanem talibów, mułła
Muhammad Omar, podpisali wspólną deklarację w mieście
Kandahar, w której zgodzili się prowadzić dalsze rozmowy.

Przebywający z wizytą w USA król Jordanii Abdullah zadeklarował pełne poparcie dla prezydenta Busha w walce z islamskim terroryzmem, ale nalegał na pomoc Waszyngtonu w uregulowaniu konfliktu izraelsko-palestyńskiego.