Dwudziestokilkuletnia kobieta - jej personaliów gazeta nie ujawniła - żyła przez trzy lata z mężem, którego, jak powiedziała w czasie rozprawy rozwodowej, nienawidziła.
Początkowo sąd starał się doprowadzić do pogodzenia zwaśnionych małżonków. Jednak, gdy kobieta kategorycznie obstawała przy swoich racjach, w niedzielę orzekł o rozpadzie małżeństwa.
W grudniu król Jordanii Abdullah II uchwalił prawo, na mocy którego kobieta może zażądać rozwodu, jeśli nie może żyć ze swoim mężem. W takim wypadku sąd powinien dopuścić do rozpadu małżeństwa, ale kobieta nie może sobie rościć żadnych praw do majątku współmałżonka.
Wcześniej, podobnie jak w większości krajów islamskich, jordańskie przepisy prawo do rozwodu dawały tylko mężczyznom. Kobieta mogła opuścić męża tylko w sytuacji, gdy zastrzegła to sobie w umowie przedmałżeńskiej.
Jak donoszą korespondenci z Ammanu, od chwili uchwalenia nowego prawa, wnioski o rozwód wniosło 50 kobiet. (jask)
