hydrologia

Skrzyżowanie rzek Wełny i Nielby w Wągrowcu to jedyne takie zjawisko hydrograficzne w Polsce, powstałe w XIX wieku w wyniku prac melioracyjnych. Jak to możliwe, że ich rzeki ze sobą się nie mieszają?

Specjaliści z Biura Prognoz Hydrologicznych w Gdyni wydali w środę ostrzeżenie, które dotyczy gwałtownego wzrostu stanów wody w Bałtyku. Hydrolodzy przewidują, że mogą wystąpić znaczne fluktuacje i niepokojące wzrosty poziomów.

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed wezbraniem wody w rzekach. Alerty obowiązują na większości terytorium kraju, przede wszystkim w północnej, południowo-zachodniej i północno-wschodniej części.

Zlewnia Sanu, Wieprza, Narwi, Biebrzy, Bugu utrzymuje się w strefie wody wysokiej. W większości powiatów województwa podlaskiego obowiązują ostrzeżenia przed przekroczeniem stanów ostrzegawczych i alarmowych. Wysoka woda grozi też Mazowszu i Lubelszczyźnie. Według IMGW, taka sytuacja będzie się utrzymywać przez najbliższe tygodnie.

Tylko 146 cm głębokości ma Warta w Poznaniu. Hydrolodzy uspokajają, że chociaż to najniższy poziom od lat, nie ma powodów do paniki. Na razie niski poziom wody nie stanowi też problemu dla kursujących rzeką statków.

Najwyższy, czwarty stopień zagrożenia powodziowego na Odrze ogłosiły władze niemieckiego powiatu Maerkisch-Oderland w Brandenburgii, przy granicy z Polską. Powodem do niepokoju są tworzące się na rzece zatory lodowe. Polscy hydrolodzy też ostrzegają, że sytuacja jest groźna.