holandia(strona 37/46)

Według wstępnych prognoz, w środowych wyborach parlamentarnych w Holandii pierwsze miejsce zajęli opozycyjni dotąd chrześcijańscy demokraci, zdobywając 41 spośród 150 miejsc w parlamencie.

Holendrzy wybierają w środę deputowanych do 150-osobowej niższej izby parlamentu. Frekwencja od rana jest duża, przewiduje się, że zagłosuje ponad 90% wyborców. Do godziny 16:00 głosowało ponad 40% wyborców, czyli o 4% więcej niż cztery lata temu.

Holenderscy wyborcy, którzy w środę
mają wyłonić nowy parlament, tłumnie ruszyli do urn - do godz.
13.45 głosowało 32% uprawnionych. W poprzednich wyborach w
tym samym czasie oddało głos 28% wyborców.

Cztery osoby, które sprowadzały z Holandii narkotyki i sprzedawały je na Śląsku zatrzymała katowicka policja - poinformowała w środę jej rzeczniczka Magdalena Szymańska-Mizera.
Zamówienia na narkotyki przesyłano pocztą elektroniczną, towar przesyłano z Holandii w listach - powiedziała.

Oskarżony o zamordowanie holenderskiego polityka Pima Fortuyna działacz ekologiczny Volkert van der G. przygotowywał wcześniej zamachy na inne prominentne osoby w państwie. Poinformował o tym we wtorek holenderski dziennik De Telegraaf.

Pod samochodem, zaparkowanym przed domem chadeckiego polityka holenderskiego eksplodował w sobotę granat. Ofiar w ludziach nie było.

Pim Fortuyn, holenderski populistyczny polityk, zamordowany w Hilversum na początku tygodnia, został pochowany w piątek w rodzinnym grobie w miejscowości Driehuis-Westerveld niedaleko Amsterdamu.

Wstrząśnięta mordem Holandia żegna
w piątek populistycznego polityka Pima Fortuyna, zastrzelonego w
poniedziałek, na dziewięć dni przed wyborami parlamentarnymi, w
których wróżono mu sukces.

Tysiące Holendrów stało w czwartek w długiej kolejce przed katedrą w Rotterdamie, aby złożyć ostatni hołd populistycznemu politykowi Pimowi Fortuynowi, którego zwłoki wystawiono tam w białej trumnie.

32-letni obrońca praw zwierząt
został oskarżony o zamordowania prawicowego holenderskiego
polityka Pima Fortuyna - poinformował w środę rzecznik prokuratury.

Holenderska pielęgniarka z Hagi została oskarżona w środę przez miejscową prokuraturę o zamordowanie 14 pacjentów.

Mężczyzna podejrzany o zamordowanie charyzmatycznego holenderskiego polityka Pima Fortuyna zostanie w środę postawiony przed sądem w Amsterdamie. Prokuratura sprawdza też, czy podejrzany, 32-letni Holender, działacz proekologiczny, ma powiązania z innym morderstwem, dokonanym 6 lat temu na urzędniku ochrony środowiska. Sprawcy tej zbrodni do dzisiaj nie wykryto.

Mężczyzna podejrzany o zastrzelenie w poniedziałek holenderskiego polityka Pima Fortuyna był członkiem "niebezpiecznej, mało znanej grupy aktywistów - obrońców zwierząt - złożonej z pięciu osób" - ujawnił we wtorek rzecznik partii Fortuyna Mat Herben. Prokuratura prowadząca śledztwo nie potwierdziła tych informacji.

Mężczyzna podejrzany o zamordowanie holenderskiego populisty Pima Fortuyna miał w domu materiały propagandowe ruchów ekologicznych i amunicję - poinformowali we wtorek prowadzący śledztwo.

Śmierć Pima Fortuyna, holenderskiego przywódcy krucjaty przeciwko imigrantom, ukazała w dramatyczny sposób rosnące obawy przed umacnianiem się ruchów skrajnie prawicowych i ksenofobicznych w Europie - pisze dziennikarz Reutersa, Paul Taylor.

Holenderski komisarz Unii Europejskiej
Frits Bolkestein opublikował we wtorek oświadczenie, w którym
potępił zamordowanie populistycznego holenderskiego polityka Pima
Fortuyna. Również Javier Solana potępił zamach.

Wybory w Holandii odbędą się zgodnie z terminem, czyli 15 maja - ogłoszono we wtorek po nadzwyczajnym spotkaniu przedstawicieli holenderskiego rządu z członkami partii Leeftbaar Nederland zamordowanego w poniedziałek polityka Pima Fortuyna.

Rząd holenderski nie podjął w poniedziałek wieczór decyzji w sprawie ewentualnego przełożenia wyborów parlamentarnych wyznaczonych na 15 maja - poinformował premier Wim Kok.

Zamordowanie populistycznego holenderskiego
polityka Pima Fortuyna zastrzelonego w poniedziałek na parkingu
radia i telewizji publicznej w Hilversum, może spowodować
przesunięcie wyborów parlamentarnych, zaplanowanych na 15 maja.

Holenderski populistyczny,
antyimigracyjny polityk Pim Fortuyn został śmiertelnie postrzelony
w poniedziałek, na dziewięć dni przed wyborami parlamentarnymi, w
których miał odnieść spory sukces.
O zgonie Fortuyna oficjalnie poinformował premier Holandii Wim Kok.