Pikantny odstraszacz
(RadioZet)
Holenderscy rolnicy walczą z dzikimi królikami i gryzoniami piekielnie ostrym amerykańskim sosem Tabasco. Problem ochrony plantacji sałaty i marchewki mają z głowy, bo Tabasco sprawia, że natrętne zwierzęta uciekają w szoku gdzie pieprz rośnie.
Pikantny straszak na króliki spodobał się holenderskiemu towarzystwu obrony zwierząt. Chociaż sos parzy trochę pyszczki zwierząt, nie stanowi zagrożenia dla ich życia.
Farmerzy starają się teraz o wpisanie Tabasco na listę dotowanych pestycydów.
Do spryskania 1 hektara upraw potrzeba co najmniej 5 małych buteleczek tego sosu.
Uprawy są spryskiwane tylko raz, w pierwszej fazie wzrostu, by zaoszczędzić ludziom przykrych doświadczeń smakowych.
Tradycyjny sos Tabasco wytwarzany jest w amerykańskim stanie Luizjana z niezwykle ostrej odmiany papryki.