dom(strona 12/29)

Jak pomóc ofiarom przemocy domowej? - Potrzebny jest nam przepis uprawniający policję do izolowania sprawcy przemocy od ofiary i mieszkania, w którym doszło do awantury, a nie bita kobieta musiała z tego mieszkania uciekać. Jak widać te zmiany nadal są trudne do zaakceptowania przez Ministerstwo Sprawiedliwości, które bardziej ceni wartość majątkową niż życie i zdrowie - mówi Izabela Jaruga-Nowacka (Klub Lewica) przy okazji obchodzonych obecnie dni przeciw przemocy w rodzinie.

"Gazeta Lubuska" podaje, że za śmierć małżonków z okolic Szprotawy odpowiada ich 19-letni syn. Mężczyzna miał zabić rodziców siekierą, bo tym trudno było zaakceptować homoseksualny związek syna. Do tragedii doszło w nocy z soboty na niedzielę.

Australijczycy przegonili Amerykanów pod względem przeciętnej powierzchni domów i zajmują obecnie pod tym względem pierwsze miejsce na świecie - wynika z raportu Commonwealth Bank of Australia, o którym informuje agencja Reutera.

Policja i prokuratura wyjaśniają okoliczności podwójnego zabójstwa, do którego doszło nad ranem w jednej ze wsi na terenie gm. Szprotawa w woj. lubuskim.

Platforma Obywatelska i Sojusz Lewicy Demokratycznej forsują radykalne przepisy chroniące ofiary przemocy domowej. Chcą eksmitować sprawców tych czynów - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".

Wstępne dochodzenie policyjne po śmierci dwóch Polaków w Bergen wykazało, że stan domu spełniał wymogi bezpieczeństwa. Poinformowała o tym nadzorująca dochodzenie kapitan Siri Dokseater.

W pogorzelisku domu, który spłonął dzisiaj w nocy w Bergen znaleziono dwa ciała. Są to najprawdopodobniej zwłoki dwóch Polaków uznawanych do tej pory za zaginionych.
Odkrycie to potwierdziła Terje Hill z policji w Bergen. W domu mieszkało 25 osób z Polski.

Nietypowy sposób na zarabianie pieniędzy znalazła łódzka firma. Pod hasłem "mąż do wynajęcia" proponuje wypożyczanie panów na godziny. Nie chodzi jednak o seks. Zresztą klientami są nie tylko kobiety.

Tragiczny wypadek zdarzył się po południu w Koszycach w Małopolsce. Podczas remontu domu zawalił się balkon. Zginął 45-letni pracownik firmy budowlanej, dwie inne osoby są ranne.

Dwie osoby w wieku około 50 lat zginęły w wyniku pożaru domu w Braniewie. Najprawdopodobniej jego przyczyną było zaprószenie ognia - poinformowała straż pożarna.

Pojawiła się szansa zostania sąsiadem państwa Obamów. Co prawda nie koło Białego Domu w Waszyngtonie, lecz w Chicago, gdzie Barack Obama mieszkał z żoną Michelle i dwoma córkami, zanim został prezydentem USA - donoszą podczas weekendu amerykańskie media.

Na karę dwóch lat więzienia w zawieszeniu na cztery lata skazał Sąd Rejonowy w Elblągu 52-letniego mężczyznę oskarżonego o nieumyślne spowodowanie śmierci czterech osób, które zatruły się czadem. Ofiary to trzy dziewczynki w wieku 4 lat i ich babcia, a skazany to ich dziadek.

Do tragicznego wypadku doszło w Starej Ruskołęce (woj. mazowieckie). Na drzewie roztrzaskał się seat toledo. Kierująca samochodem kobieta nie miała szans na przeżycie - czytamy w "Gazecie Współczesnej".

W gminie Østre Toten zapalił się budynek, w którym mieszkali Polacy. Jednej osobie nie udało się wydostać z płomieni.

Kara do pięciu lat więzienia grozi 28-letniej mieszkance Olsztyna, która zostawiła pięcioletniego syna samego w zamkniętym mieszkaniu i poszła na zakupy. Dziecko czekało na matkę dwa dni, w końcu otworzyło okno na trzecim piętrze i zaczęło wołać o pomoc.

Trzy zerwane dachy z domów jednorodzinnych - to efekt silnego wiatru, który wieczorem wiał nad miejscowością Jastrząb koło Poraja. Nikomu nic się nie stało - podała straż pożarna.

Na Lubelszczyźnie zatrzymano mężczyznę, który podpalił dom ojca swojej konkubiny. W budynku było w tym czasie 5 osób, w tym troje małych dzieci, nikt jednak poważnie nie ucierpiał.

Brazylijski artysta i miłośnik wspinaczki Tiago Primo założył wraz z bratem wiszący "dom" na ścianie kamienicy w Rio de Janeiro. Bracia od kilku dni żyją sobie w nim, śpią i jedzą posiłki. Wymaga to sporo trudu, ale dla osób kochających wspinaczkę to prawdziwa frajda.