Huragan Gustav, który szaleje właśnie nad Zatoką Meksykańską, huragan Mitch, który w 1998 r. spowodował śmierć 9 tys. osób, i w 2005 Katrina - sprawczyni 1,5 tys. śmiertelnych ofiar w Nowym Orleanie mogą potwierdzać tezę amerykańskich uczonych, że od połowy ostatniej dekady ubiegłego stulecia świat wszedł ponownie w "epokę wielkich cyklonów".