bocian(strona 2/3)

Niecodzienne zdjęcie bociana przebitego strzałą pojawiło się w sieci. Ptak, mimo odniesionych ran, nic sobie z tego nie robi. Co wieczór wraca do gniazda w miejscowości Wilczkowice, gdzie z obserwują go mieszkańcy. Ekolodzy czekają aż osłabnie, żeby go złapać.

Szokujące zakończenie historii bociana Kajtka, którego Grupa Ekologiczna wyposażyła w nadajnik GPS. Chciano poznać jego zwyczaje, żerowiska a także trasę podróży na zimowisko. W lutym ptak zaczął dziwnie się zachowywać. Teraz już wiadomo, co się stało.

W bocianim gnieździe w Bobrownikach koło Sokółki wylęgły się małe bocianki. Ich losy można śledzić za pośrednictwem kamery internetowej.

Biłgorajscy policjanci w ostatni poniedziałek zostali poinformowani o niecodziennej zbrodni - zakatowano młodego bociana. Okazało się, że odpowiedzialność za śmierć zwierzęcia ponoszą 70-letnia mieszkanka gminy Potok Górny oraz jej sąsiad.

Bociania para jest już słynna w całej Chorwacji. Są ze sobą od 16 lat. W ich pozornie idealnym związku zdarzył się jednak poważny kryzys. W życiu bocianicy pojawił się zalotnik, który wykorzystał nieobecność jej partnera.

Policjanci z Komendy Miejskiej w Przemyślu pomogli wczoraj rannemu bocianowi. Chorego ptaka dostrzegł mężczyzna, który tego dnia przebywał nad jeziorem w Ostrowie. Funkcjonariusze bezpiecznie przewieźli bociana do przemyskiej kliniki weterynaryjnej.

A ponadto wykłady, warsztaty, stoiska, pokazy, wystawy

Zima daje w skórę ptakom

Sowa uszatka, która prawdopodobnie zderzyła się z samochodem i wychudzony bocian odłowiony przy ul. Lucerny

Dzieci przebrane z wykorzystaniem „bocianich akcentów” – wstęp wolny do ogrodu zoologicznego

Od kilku dni za pośrednictwem internetu można podglądać życie bocianów białych w Kłopocie (Lubuskie), gdzie mieści się jedyne w Polsce muzeum poświęcone tym ptakom - poinformował dr Marcin Bocheński z Uniwersytetu Zielonogórskiego.

Policja wyjaśnia okoliczności spalenia gniazda z młodymi bocianami, które znajdowało się na kominie starej olejarni w Kiwitach (Warmińsko-Mazurskie). Ze wstępnych ustaleń wynika, że ogień podłożył 19-letni mieszkaniec wsi. - To po prostu barbarzyństwo - powiedziała Barbara Kułdo z lidzbarskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami, które złożyło zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.