Zakatowali bociana - teraz odpowiedzą przed sądem
Biłgorajscy policjanci w ostatni poniedziałek zostali poinformowani o niecodziennej zbrodni - zakatowano młodego bociana. Okazało się, że odpowiedzialność za śmierć zwierzęcia ponoszą 70-letnia mieszkanka gminy Potok Górny oraz jej sąsiad.
Policjanci ustalili, że młody bocian wypadł z gniazda prawdopodobnie już dwa dni wcześniej. Mieszkańcy domostwa, na którym znajdowało się gniazdo zaopiekowali się zwierzęciem, które w wyniku upadku doznało obrażeń.
Pechowy bocian w poniedziałek miał przeskoczyć ogrodzenie posesji na której go przygarnięto, wprost do sąsiadki, którą obecność młodego ptaka wyraźnie drażniła. Zaatakowała więc niepożądanego gościa kijem. Sąsiad będący świadkiem całego zdarzenia postanowił zwierzę dobić i zakopać.
Po zawiadomieniu policji o całej sytuacji wszczęto śledztwo, a prokuratura nadzoruje wyjasnianie okoliczności w jakich zginął bocian.
Za znęcanie się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem grozi kara pozbawienia wolności do trzech lat.
