Bank(strona 11/1)

Zaledwie 16 osób skorzystało dotychczas z ustawy o legalnym bankructwie, która miała pomóc wielu zadłużonym Polakom. Powód - zbyt restrykcyjne prawo. Być może zostanie ono złagodzone - dowiaduje się "Metro".

Najprawdopodobniej kilka tysięcy złotych zrabowali mężczyźni, którzy po godzinie 13:00 napadli na placówkę banku PBS Rzeszowie. Cały czas trwa ich poszukiwanie, w akcji uczestniczą również policyjne psy tropiące. Nieoficjalnie mówi się, że złapanie przestępców może być trudne, bo bank nie miał monitoringu.

W Rzeszowie trwają poszukiwania mężczyzny, który po południu napadł na placówkę SKOK-u przy ul. Rejtana. Jak poinformowała policja niegroźnie ranny został kasjer.

Policjanci poszukują sprawcy wtorkowego napadu na placówkę bankową przy Al. Jerozolimskich w Warszawie. Po przesłuchaniu świadków zdarzenia i przejrzeniu zabezpieczonego do sprawy monitoringu powstał rysopis mężczyzny.

Policja Hamasu zabrała 270 tys. dolarów z oddziału Banku Gazy, twierdząc, że mieli nakaz sądowy pozwalający im na przejęcie funduszy, które zostały zamrożone przez rywalizującą z Hamasem partię Fatah - poinformowali pracownicy banku.

Zwrotu ponad pół miliona złotych domaga się od banku Kazimierz G. Mężczyzna twierdzi, że założył w BPH lokatę, na której miał ok. 500 tys. zł. W niewyjaśnionych okolicznościach gotówka przewędrowała na inne konto. Mężczyzna nie może dowiedzieć się, do kogo ono należy. W czwartek sprawą zajmował się Sąd Okręgowy w Lublinie.

We Wrocławiu sprytny złodziej popisał się szczytem bezczelności, w wyniku czego w jego ręce wpadło ponad 5 mln zł. Teraz szuka go policja - informuje "Rzeczpospolita".

Kilka milionów złotych, które miały trafić do jednego z wrocławskich banków z Centrum Obsługi Gotówkowej, nie trafiło na miejsce. Policja ustala, kto "pobrał" pieniądze i co się z nimi stało.

Prokuratura rejonowa w Słupsku skierowała do sądu akt oskarżenia w sprawie bankowca, który wyłudził pieniądze z konta zmarłego klienta. Ukradł mu 121 tysięcy złotych. Pracownik banku częściowo przyznał się do winy.

Policjanci z Jarosławia (Podkarpackie) zatrzymali sprawców napadu na miejscowy bank. Odzyskali też niemal wszystkie zrabowane pieniądze. Napastnikom grozi do 12 lat pozbawienia wolności.

We wtorek napad na placówkę BGŻ, w środę na agencję bankową PKO BP przy ul. Wiatrakowej na bydgoskim Szwederowie. Czyżby czarna seria? Policjanci ustalają okoliczności tego zdarzenia.

Niemiecki rabuś napadł na ten sam bank w Hamburgu dwa razy w ciągu 24 godz. Zaledwie tydzień wcześniej wyszedł z więzienia. Odsiadywał tam wyrok również za napad na bank.

Zamaskowany bandyta wczoraj przed godziną 10 napadł na placówkę SKOK przy Głogowskiej w Poznaniu. Na głowie miał czapkę, twarz zasłaniał szalik. Zagroził czymś, co wyglądało jak pistolet i zażądał gotówki. Dostał kilka tysięcy złotych i uciekł.

Ok. godziny 14:30 do małej agencji banku PKO BP w Szczecinie wszedł mężczyzna i grożąc atrapą broni zażądał pieniędzy. Niespełna godzinę po napadzie policjanci zatrzymali mężczyznę odpowiadającego rysopisowi podanemu przez świadków. Okazało się, że to nie on. Po przesłuchaniu został zwolniony do domu. Policjanci nadal szukają sprawcy i jego ewentualnego wspólnika - podaje serwis "Głosu Szczecińskiego" gs24.pl.

Euro Bank żąda od łodzianki spłaty 25 tys. zł kredytu, którego nigdy nie zaciągnęła. Wszystko przez to, że oszust posłużył się jej skradzionym dowodem osobistym.

Elbląscy policjanci szukają kobiety, która napadła na bank w tym mieście i grożąc bronią zrabowała trzy tysiące złotych.

Nawet kilkunastu napadów na niewielkie placówki bankowe w Rybniku, Rudzie Śląskiej i Zabrzu mógł dopuścić się w ciągu minionych siedmiu miesięcy 26-latek z Czerwionki-Leszczyn na Śląsku. W piątek wieczorem bandytę obezwładnili i przekazali policji klienci banku w Zabrzu, gdzie dokonał kolejnego napadu.

Przed łódzkim sądem stanie 28-letni łodzianin Marcin Sz. Mężczyzna odpowie za wyłudzenie z banku 542 tys. zł.

Policja poszukuje sprawcy zuchwałego napadu na jedną z placówek bankowych w Pabianicach przy ul. Zamkowej.