Trzech 18‑latków zatrzymanych za napady na banki
Trzech osiemnastolatków, którzy w ostatnich tygodniach dwukrotnie napadli na banki w Jastrzębiu-Zdroju, zatrzymała miejscowa policja. Zamaskowani młodzi przestępcy zastraszali kasjerki bronią hukową, po czym brali pieniądze z kas przy okienkach i uciekali.
Jak poinformowała rzeczniczka jastrzębskiej policji sierżant Inez Biernacka, sąd tymczasowo aresztował już podejrzanych. - Wszyscy zatrzymani to osiemnastolatkowie, w tym roku kończą dziewiętnaście lat. Wszyscy byli już znani policji - zaznaczyła policjantka.
Za cele obu napadów przestępcy obrali niewielkie ajencje znanych banków. Pod koniec lutego zaatakowali taką placówkę przy ul. Powstańców. Dwaj napastnicy z szalikami na twarzach i w kapturach na głowach przedmiotem przypominającym broń zastraszyli kasjerkę, wzięli pieniądze z kasy przy okienku i uciekli. Wszystko trwało niespełna minutę.
Podobny przebieg miał napad z 3 marca na inną ajencję, przy ulicy Opolskiej, choć tym razem zamaskowani przestępcy działali we trzech. Po wejściu do placówki również zastraszyli kasjerkę pistoletem, z otwartej szuflady zabrali pieniądze i znów przed upływem minuty zniknęli.
Jak zaznaczyła Biernacka, po tych napadach policjanci szybko wytypowali potencjalnych sprawców. Podczas przeszukań zabezpieczyli u nich m.in. kominiarkę i broń hukową przypominającą pistolet P-64.
Trzej młodzi przestępcy zostali już aresztowani, za napady może im grozić od dwóch do 12 lat więzienia. Jeden z nich jako nieletni był już karany, wobec drugiego toczy się proces za wymuszenie rozbójnicze i udzielenie narkotyków. Również trzeci był notowany przez policję.