Dwa wypadki ukraińskich autokarów w odstępie kilkunastu dni w tym samym miejscu na trasie A4 na Podkarpaciu. Sześć ofiar i ponad 40 osób rannych. Według kierowców, odcinek na którym doszło do tragicznych zdarzeń jest niebezpieczny, mówią również o złym oznakowaniu. Prokuratura czeka na ekspertyzy biegłych i nie wyklucza zbadania sprawy od strony ewentualnych zaniedbań.